Kierowca motocykla, który potrącił dziecko na pasach i uciekł, usłyszał wyrok
Kierowca motocykla, który w czerwcu zeszłego roku, jadąc przez Olsztyn bez tablicy rejestracyjnej i prawa jazdy potrącił na przejeździe rowerowym 6-letnią dziewczynkę, został skazany na grzywnę i 10-miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów.
Przypomnijmy. Poruszający się na motocyklu mężczyzna wyprzedził pojazdy, które się zatrzymały, by przepuścić matkę jadącą z dziećmi na rowerach. Jedno z dzieci siedziało na rowerze matki, drugie jechało za nią.
Kierowca motocykla nie zachował ostrożności, nie upewnił się, że może przejechać bezpiecznie i potrącił dziewczynkę jadącą na rowerze za matką. Po zajściu wprawdzie zatrzymał się, ale swoje działanie ograniczył do odniesienia rowerka i podsumowania sytuacji słowami "nic się nie stało". Następnie odjechał, nie pozostawiwszy swoich danych, ani nie upewniwszy się, że dziecku nic nie jest.
Bulwersujące w tej sprawie było nie tylko zachowanie kierującego motocyklem, ale także postawa policji, która ze względu na fakt, że motocykl nie miał tablicy rejestracyjnej, umorzyła postępowanie z powodu "niewykrycia sprawcy". Dopiero pod wpływem nacisku mediów wzięła się do roboty. Główną rolę w ujęciu sprawcy odegrali jednak mieszkańcy Olsztyna, którzy namierzyli motocykl na jednym z podziemnych parkingów. Policja szybko zatrzymała jego właściciela. Sprawcą potrącenia okazał się 36-letni mieszkaniec Olsztyna, który jeździł po mieście bez uprawnień. Do winy przyznał się już na pierwszym przesłuchaniu.
Policja wniosła do sądu o ukaranie sprawcy grzywną 800 zł w uproszczonym trybie, czyli bez rozprawy. Nie zgodził się na to Sąd Rejonowy, ponieważ uznał, że taka kara jest rażąco niska. Sąd dodał do grzywny zakaz prowadzenia pojazdów. Na to z kolei nie zgodził się sprawca i jego obrońca.
Rozpoczął się więc proces, w którym motocyklista przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. 25 lutego zapadł wyrok, który nakłada na niego 10-miesięczny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, grzywnę w wysokości 1,5 tys. zł oraz pokrycie kosztów procesu. Wyrok nie jest prawomocny.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze