tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Kawasaki pracuje nad supernowoczesnym silnikiem… dwusuwowym
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Kawasaki pracuje nad supernowoczesnym silnikiem… dwusuwowym

Autor: Raff 2020.07.01, 18:33 1 Drukuj

Silnik dwusuwowy wraca do łask. Kawasaki przywraca ten, wydawałoby się, relikt z przeszłości, tym razem jako część tak zwanej hybrydy szeregowej. podobne rozwiązania stosowane są na przykład w silnikach okrętowych.

Jak to możliwe? Silniki dwusuwowe są sukcesywnie wycofywane nawet z segmentu motocross, a Kawasaki chce wykorzystać tę technologię w nowoczesnej jednostce napędowej? Dokładnie tak! Kluczem jest tutaj wydajność i fakt, że taki silnik nie będzie napędzał motocykla bezpośrednio.

NAS Analytics TAG

Zrobiło się jeszcze ciekawiej? Aby wyjaśnić tę, dość zawiłą sprawę, warto uzmysłowić sobie, że dwusuwowe, doładowane silniki diesla, napędzające okręty, uważane są za jedne z najbardziej wydajnych jednostek napędowych świata.

Silnik dwusuwowy ekologiczny?

W samej swej konstrukcji silnik dwusuwowy może być bardzo ekologiczny, jednak przy zachowaniu pewnych warunków. Z ich spełnieniem koliduje zastosowanie silnika w motocyklu, a konkretnie połączenie go ze skrzynią biegów. Stale zmieniające się obroty uniemożliwiają optymalne wykorzystanie silnika na najbardziej odpowiednim dla niego poziomie obrotów.

Pomysł Kawasaki jest całkiem inny, choć nie rewolucyjny - konstrukcje takie są znane, choć o wykorzystaniu ich w motocyklu jeszcze nie słyszeliśmy. Inaczej niż w tradycyjnym dwusuwie, zawory wlotowe i wylotowe umieszczone są w głowicy, nie w ścianach cylindra. Dzięki zastosowaniu turbosprężarki możliwe jest wtłoczenie dużej ilości powietrza do cylindra. Przy jednoczesnym otwarciu obu zaworów, pozwala to na usunięcie spalin przed wtryskiem kolejnej porcji paliwa.

W praktyce oznacza to, że problem problem dostawania się świeżego paliwa do kanału wylotowego zostałby wyeliminowany. Sprężarka pełni zatem w tym układzie kluczową rolę. Ale to nie wszystko - nawet w takiej konfiguracji pozostaje problem wykorzystania czterech cylindrów. Przy płaskim wale korbowym (flatplane), wszystkie cylindry odpalałyby w tej samej chwili, przez co silnik wpadałby w ogromne drgania. Inżynierowie Kawasaki zdecydowali się zastosować wał crossplane, z wykorbieniami co 90 stopni, dzięki czemu cylindry pracują równomiernie, tak, jak w silniku czterosuwowym.

Hybryda szeregowa

Na każdym końcu wału korbowego umieszczone zostaną generatory. Wytwarzana przez nie energia magazynowana będzie w niewielkim akumulatorze i w dwóch zestawach superkondensatorów i posłuży do napędzania silnika elektrycznego, napędzającego tylne koło. Formalnie motocykl z takim układem, nazywanym hybrydą szeregową, będzie zatem pojazdem elektrycznym, choć, napędzanym, podobnie jak spalinowa lokomotywa, paliwem.

Patent Kawasaki obejmuje tylko motocykle, ale łatwo wyobrazić sobie możliwość zastosowania takiej hybrydy także w innych pojazdach - quadach, czy silnikach zaburtowych. Na razie pomysł Kawasaki to pieśń przyszłości, ale także sposób na osiągnięcie nawet 70-procentowej sprawności, co dla silnika spalinowego jest wartością gigantyczną.

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê