KTM gotowy do sprzedaży modelu Freeride E
Po lekkim falstarcie jakim była prezentacja Freeride E w roku 2011 KTM jest w końcu gotowy do sprzedaży tego przełomowego jednośladu. W ciągu ostatnich trzech lat Austriacy usunęli błędy w początkowym projekcie i postawili na chłodzony cieczą silnik PMAC, który generuje 21,5 KM.
Poza zmianami w układzie napędowy, dużo nowości pojawiło się również w układzie zasilania. Motocykl wyposażony jest teraz w łatwo wymienialną baterię (wystarczy podnieść siedzenie i odkręcić 4 śruby) o pojemności 2,6 kWh. Pozwala ona na godzinę jazdy „pełnym gazem”, a do jej pełnego naładowania potrzeba 80 minut (80% pojemności załadować można w 50 minut). Producent do motocykla dostarcza rzecz jasna również system szybkiego ładowania.
Dotychczas mówiąc o KTM Freeride E mieliśmy na myśli jeden motocykl. Teraz wiadomo, że będzie on dostępny w różnych wersjach. Do klientów trafią modele enduro KTM Freeride E-XC oraz wersja supercross KTM Freeride E-SX. W roku 2015 w sprzedaży pojawić się ma również wersja supermoto. Cena? W Niemczech model E-SX kosztować ma 10,995 Euro, a model Freeride E-XC uszczupli kieszeń przyszłych właścicieli o 11,295 Euro. Oznacza to, że tradycyjne modele spalinowe mogą czuć się niezagrożone. Na razie…
|
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeDlaczego w motocyklach elektrycznych nie wprowadzono sprzęgła, przecież w maszynach elektrycznych łatwo można zastosować sprzęgło(nie takie jak w silnikach spalinowych) na pewno by to ułatwiło ...
OdpowiedzSprzeglo jest w nim totalnie zbedne. Silnik elektryczny dziala ZUPELNIE inaczej jak spalinowy, ale skoro piszesz takie rzeczy to nie masz o tym bladego pojecia :d
OdpowiedzDobrze wiem jak działa silnik elektryczny, tylko głupotę napisałem. W końcu nie ma głupich pytań są głupie odpowiedzi. Sprzęgło w silniku elektrycznym a mechanicznych to inne pojęcia. Ciekawe tylko jaki sinik wykorzystają , skoro zasilają z baterii , to na pewno na prąd stały , jaki rodzaj regulacji prędkości obrotowej zastosują ? Tuning silnika poprzez zmianę rezystancji czy napięcia wirnika czy może zmianę strumienia ;P
OdpowiedzPierd*lisz farmazony, że aż oczy szczypią...w pojazdach elektrycznych najczęściej stosuje się zaawansowane tzw. trójfazowe silniki prądu stałego, elektroniczny sterownik musi zapewnić odpowiednią komutacje tych tzw. faz, do rozruchu i regulacji prędkości obrtowej. Do tych silników nie podłącza się tak po prostu napiecia. To co Ty mówisz to regulacja prędkości obrotowej a nie żaden tuning silnika głąbie, i to silników raczej przemyslowych. Nie popisuj sie następnym razem, że coś wiesz, bo Ci nie wychodzi. Odstresowałem sie. Dziękuję.
OdpowiedzJezus Maria, to są właśnie polscy fachowcy! Jeszcze nikt tym nie jeździł a już rozkmina jakby tutaj sprzęt tuningować... ;)
Odpowiedz