Marcin Danowski, motocyklista, zawodnik, doskonale wie, że nie ma uczucia lepszego niż sprawienie frajdy dzieciakom. Zresztą, nawet największy twardziel na chwilę mięknie kiedy widzi, jak na twarzy dziecka rozkwita szczera radość. Marcin postanowił, uwaga, wjechać do Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie na elektrycznym KTM Freeride E i zorganizować pacjentom przejażdżki. Widzieć, jak dzieciaki są szczęśliwe, a świat na chwilę staje się lepszy - absolutnie bezcenne.

W drodze do Bratysławy na dealermeeting KTM wraz z Oskarem Wojciechowiczem wpadiiśmy na pomysł, że fajnie bv było zrobić coś dla chorych dzieciaków na zbliżające się święta. Zadzwoniliśmy do koleżanki która uczy niemieckiego w szpitalu dzieciecym w Olsztynie i zaproponowaliśmy, że chcemy dać dla wszystkich dzieci prezenty. KTM udzelił nam wsparcia i dostaliśmy pomarańczowe gadżety. Chcieliśmy też aby dzieci choć na chwilę zapomniały o problemach i chorobie, zaproponowaliśmy więc że mamy ekologiczny motocykl z napędem elektrycznym i możemy je powozić po szpitalu. Pomysł zwariowany, na szczęście pani dyrektor się zgodziła i wyszła z tego wspaniała akcja. Komentarzem są uśmiechy dzieci na zdjęciach z imprezy. - powiedział Marcin Danowski

Czy ktoś jest przeciwny motocyklom elektrycznym? Cóż, nie da się wjechać do szpitala dziecięcego na motocyklu spalinowym i zapewnić małym pacjentom tyle frajdy...

Źródło zdjęć - profil Marcina Danowskiego na Facebooku