O ile na zwykłej drodze można teoretycznie pojechać w bok, o tyle jazda w tunelu wydaje się całkowicie pozbawiona finezji i wyzwań. Jedyne, co musisz zrobić, to nie uderzyć w pojazdy przed Tobą i nie otrzeć się o ściany. Ale nawet gdy otrzesz się o ściany, to i tak masz szansę odbić się od nich i dalej posuwać się do przodu. Zdaniem GDDKiA sprawa jest zdecydowanie bardziej złożona.

Tunel w Warszawie na Ursynowie, dzięki zaangażowaniu się w ten temat rozmaitej maści mediów, jest jednym z bardziej znanych obiektów w Polsce. Dzięki systematycznym doniesieniom o kolejncyh problemach z jego oddawaniem do użytku, o problemach z odbiorem pożarowym, historia tunelu pod Ursynowem urosła do miana legendy. Dla większości Polaków, zwłaszcza tych z Warszawy, jest ona bardziej znana, niż życiorysy polskich noblistów, na przykład Wałęsy, czy Sienkiewicza. Chociaż wydaje się to absurdalne, to zainteresowanie tunelem przerosło wszelkie oczekiwania i przejażdżka nim jest porównywalna do przejażdzki pierwszymi schodami ruchomymi za komuny w Domach Towarowych Centrum. Tunel daje "fame" i wykorzystują to osoby, zwane influencerami, robiąc sobie z nim zdjęcia i następnie wrzucając te zdjęcia na swoje media społecznościowe tak, by śledzący ich ludzie nabywali ekskluzywnej wiedzy, czyniącej ich lepszymi od sąsiadów z za ściany.

Tunelowy szał postanowiła wykorzystać też Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Wykorzystać w bardzo szczytnym celu, a mianowicie do podniesienie u Polaków umiejętności jazdy tunelami. GDDKiA przygotowała i opublikowała ten właśnie film:

Z filmu dowiadujemy się, jak bezpiecznie korzystać z tuneli, co zrobić przy wjeździe do tunelu, jakie czynności wykonać przed wyruszeniem w drogę tunelem. Okazuje się, że jeżdżenie tunelem ma wiele wspólnego z załogowymi misjami na Księżyć. Ważne jest, co mamy na sobie  (jeżeli są to okulary przeciwsłoneczne, powinniśmy zdjąć). Badzo istotna jest też komunikacja radiowa z bazą. Okazuje się też, że jadąc tunelem trzeba zastosować się do ograniczeń prędkości, rzecz, która może zaskoczyć kierowców, poruszających się na codzień po drogach publicznych. Co ciekawe, jadąc tunelem warto zachować odległość 50 metrów za pojazdem poprzedzającym, chociaż wymagana prawem odległość to 50% prędkości, z którą się poruszamy. Wielu kierowców może zdziwić fakt, że w tunelu nie wolno zawracać i jechać nim pod prąd. Na filmie dowiemy się też, że nie wolno zatrzymywać się w tunelu. Niestety nie ma nic o stawaniu na głowie, co czynili niektórzy, żądni sensacji kierowcy w nowo otwartym tunelu w Warszawie:

Niemniej żeby stanąć na głowie, trzeba najpierw zatrzymać pojazd, więc można to zachowanie podciągnąć pod kategoryczny zakaz stawania w tunelu.

Mamy w Polsce tunele, a co za tym idzie musimy, jako kierowcy, nabyć nowe umiejętności poruszania się pojazdami. Akcje edukacyjne GDDKiA z pewnością nam w tym pomogą. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że tunele są niezwykle niebezpiecznymi obiektami na drodze i w przypadku pożaru mogą stanowić ogromne zagrożenie. W przeszłości dochodziło w tunelach do katastrof, w których życie traciły dziesiątki ludzi, z powodu szybkiego rozprzestrzeniania się w zablokowanych tunelach pożarów. Chyba najgłośniejszym był wypadek pod Mont Blanc, w którym zginęło aż 39 osób. 10 największych katastrof w tunelach opisał w swoim czasie na swojej stronie internetowej tygodnik Wprost: 

https://www.wprost.pl/swiat/310933/ 10-najtragiczniejszych-wypadkow-w-tunelach.html

Jeżeli takie filmy, jak ten przygotowany przez GDDKiA, skłonią kierowców do korzystania z tuneli zgodnie z ich przeznaczeniem i odwiodą ich od pomysłów tworzenia materiałów multimedialnych na social media, to z pewnością jest to dobra inicjatywa. Jazda tunelem może być czasem bardziej skomplikowana, niż nam się wydaje, a historia pokazała, że w tunelach mogą mieć miejsce zdarzenia, które wcześniej wydawały się nieprawdopodobne.