Tunel pod Ursynowem został oddany do użytku zaledwie trzy tygodnie temu. Liczący dokładnie 2335 metrów odcinek jest częścią południowej obwodnicy Warszawy w ciągu trasy S2. Okazuje się, że niektórzy kierowcy korzystają z nowego obiektu w sposób, jaki nie przyszedłby nam na myśl. Na przykład zatrzymują się, wysiadają i… stają na głowie.

Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie niektórych osób można zobaczyć na filmie opublikowanym przez GDDKiA. Już pierwszej nocy po oddaniu obiektu do użytku, kamery systemu zarządzania tunelem, których jest łącznie 134, zarejestrowały sesję zdjęciową z udziałem trzech pojazdów.

W kolejnych dniach dochodziło do wielu ekscesów, łącznie z blokowaniem wjazdu od strony Wilanowa w celu zrobienia innej sesji zdjęciowej.

Zdarzały się też przypadki postoju w celu pogaduszek, załatwienia potrzeb fizjologicznych dziecka, ale do tej pory najbardziej kuriozalna sytuacja, to nieudana próba… stania na głowie. Dodajmy, bezpośrednio na jezdni. Jeszcze raz przypomnimy, że tunel jest częścią drogi ekspresowej!

Tylko przez dwa pierwszy tygodnie od otwarcia tunelu pod Ursynowem, skorzystało z niego ponad pół miliona kierowców. Zdecydowana większość respektowała przepisy.

Prawo o ruchu drogowym mówi wyraźnie, że w tunelach obowiązuje zakaz zatrzymywania się. Być może filmik jest nawet zabawny, ale ewentualne skutki tych ryzykownych zachowań mogły być tragiczne.

Wszyscy kierowcy, którzy dopuścili się złamania przepisów, zostali ukarani przez policję.