Od poniedziałku 20 grudnia 2021 r. kierowcy mogą korzystać z tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przedstawiła garść statystycznych ciekawostek dotyczących tego obiektu, ponieważ przejechało nim już ok. 10 mln samochodów.

Tunel pod Ursynowem o długości 2335 metrów nie miał łatwych początków najpierw przez przedłużającą się budowę, a później przez wadliwy wentylator, który sprawiał, że strażacy nie chcieli dopuścić go do użytku. Dla każdego kierunku ruchu są trzy pasy i jeden awaryjny. Prawie 5 miesięcy po otwarciu z obiektu skorzystało prawie 10 mln pojazdów. Jak informuje PAP, większość kierowców podróżowała w stronę Poznania (ponad 5 mln).

Razem z nowym tunelem do arsenału CANARD dołączyły dwa zestawy do odcinkowego pomiaru prędkości, które łapią kierowców przekraczających 80 km/h. Umieszczono je przed wjazdami do tunelu i oprócz znaków kierowcy są informowani komunikatami na tablicach świetlnych umieszczonych nad jezdnią. Ten "drobny" szczegół przeoczyło dotychczas ponad 21 tys. kierowców, a 12 tys. naruszeń było na jezdni w kierunku stolicy Wielkopolski. W kwietniu przedstawiciele GITD mówili, że większość naruszeń dotyczyła przedziału od 11 do 20 km/h.

W tunelu zamontowano też system monitoringu składający się ze 130 kamer, dzięki którym po otwarciu mogliśmy podziwiać kierowców robiących sobie zdjęcia, a nawet stających na głowie na pasie awaryjnym. Wreszcie warto nadmienić, że w tunelu nie doszło do ani jednego wypadku.