Pakowanie się na motocykl na długą wyprawę to sztuka. Rozsądne dobieranie rzeczy, które chcemy wziąć ze sobą, biorąc pod uwagę ograniczenia pojemność i wagę bagażu, wymagają doświadczenia i pewnego wyczucia. Chyba że… wpadniesz na to, by swój motocykl wyposażyć w ekstremalne okufrowanie!

Jest wiele firm, które produkują osprzęt wyprawowy do motocykli turystycznych. Profesjonalny montaż, idealne wyważenie, jak najmniejszy wpływ na właściwości jezdne samego motocykla - to cechy charakterystyczne dobrych kufrów, stelaży i toreb dedykowanych do danych modeli motocykli. Są jednak przypadki domorosłych konstruktorów, którzy chcą po swojemu wyposażyć swój motocykl w wyprawowe akcesoria. Oglądasz na własną odpowiedzialność. Za próby naśladowania i wynikające z tego konsekwencje również nie bierzemy odpowiedzialności. Prezentujemy te zdjęcia wyłącznie, jako ciekawostkę. Możecie również przyjąć, że to materiał z cyklu: "jak nie wolno robić".

Nam najbardziej do gustu przypadło Suzuki przystosowane do odbierania przyjaciół z lotniska. BMW przystosowane do dowożenia na zlot pizzy w rozmiarze XXXL też jest dobre, ale nie przebije kufra do przewożenia żony… Wytypujcie swojego ulubieńca!