Incydent na Chabówce - co się z nami dzieje?
Celowo użyłem w tytule słowa incydent, zamiast wypadek, ponieważ samego wypadku komentować nie zamierzam. Kierowca został już chyba wystarczająco napiętnowany na wszelkiego rodzaju forach dyskusyjnych, czy grupach tematycznych…
Każdy zdążył rzucić swój kamień, napisać kilka zdań o odpowiedzialności, głupocie i że z przeciwka mogła jechać rodzina w kombi. Z pewnością, mogła. To wszystko pewnie prawda i piętnować głupotę trzeba, tyle że miało nie być o wypadku, więc powstrzymam się od stworzenia kolejnego wywodu na ten temat i zamiast rzucać swoimi kamieniami, wrócę do myśli przewodniej…
Reklama
Czy kiedy oglądacie film z miejsca zdarzenia nie uderza was obojętność, albo wręcz znieczulica większości osób, które całe zdarzenie widziały? Byłem świadkiem kilku wypadków na drodze i za każdym razem pierwszą reakcją wszystkich obecnych było poderwanie tyłka i bieg w kierunku poszkodowanego. Żeby sprawdzić, czy nic mu się nie stało, spytać jak się czuje, pomóc mu, zabezpieczyć miejsce wypadku, czy wreszcie zebrać na pobocze części z rozbitego motocykla. Niektórzy powiedzą, że przecież wstał, więc na pewno nic poważnego się nie stało i… Można nagrywać dalej, nie trzeba nawet współczuć…
Warto pamiętać, że w takich sytuacjach kierowca często jest w szoku i nie zawsze postępuje racjonalnie. Może przykładowo wejść pod nadjeżdżający samochód, albo spróbować podbiec do swojego motocykla. Może również mieć poważne obrażenia, ale adrenalina sprawia, że nie odczuwa bólu.
Na miejscu były tłumy ludzi, a wygląda na to, że empatią wykazało się dwóch kolegów na motocyklach i po chwili dwie kolejne osoby, które podeszły do poszkodowanego. Reszta dbała o dobre ujęcia i jak najszybsze wypuszczenie snapa… Kiedyś zatrzymywaliśmy się na poboczu, żeby pomóc drugiemu motocykliście w przypadku awarii maszyny. A teraz? Zamiast "lewa w górę" będzie "lewa po telefon", żeby nagrać, jak ten drugi się rozwala? Czy taki obieramy kierunek motocyklowej ewolucji? Co się z nami dzieje? "Motocyklowa jedność" to już archaizm?
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeKontekst jest trochę inny: na patelniach co 5 min jest mniej lub bardziej poważny wypadek, bo tych debili jeździ tam dziesiątki.
OdpowiedzPies go je8ał ! powinien sie tam zetrzeć na tym asfalcie jak gumka kreślarska. przez tamie mendy cierpią normalni ludzie.
OdpowiedzNie oceniajmy innych, bo nikt z Nas lepszy nie jest. Kolega chciał na kole, zasmakować adrenaliny, znaczy że jest facetem z krwi i kości. I jestem przekonany że o odpowiedzialności takiego ...
OdpowiedzPo raz kolejny ... WASZE ARTYKUŁY SPADAJĄ NA PSY - ŻENADA !!! Redaktor naczelny chyba bierze przykłady z Pudelka ... wielkie hallo z niczego aby tylko była "oglądalność" !!! Zajmijcie się lepiej ...
OdpowiedzZachcialo sie popisywania na jednym kole no to niech sie sam zbiera z ulicy.
OdpowiedzWłaśnie o takich jak Ty jest ten artykuł
OdpowiedzNajlepiej zeby tlum ludzi wbiegl na ulice na ktorej nadal jest ruch do goscia ktory o wlasnych silach z niej schodzi? Nie przesadzacie trochę ?? Facet chciał być nagrany wiec został nagrany. A to ...
Odpowiedz