280 km/h po drodze publicznej - przyjemnie i bezpiecznie
Oto jedna z propozycji, jak zażegnać ciągnący się od dawna spór o nielegalne imprezy motocyklowe typu słynna już "Patelnia Chabówka". Przykład z Austrii - profesjonalnie zorganizowane weekendowe zawody na zamkniętym dla ruchu odcinku drogi.
Prezentowany dziś film to onboard zawodnika, który na swoim Ducati zalicza przejazd zamkniętym odcinkiem dość krętej drogi między miejscowościami Begrennen Landshaag i St. Martin w Austrii. Prędkość motocykla zbliża się miejscami do 280 km/h, ale wszystko odbywa się w kontrolowanych warunkach. Droga jest zamknięta dla ruchu, a zakręty dodatkowo zabezpieczone miękkimi barierami. To po prostu część oficjalnej, weekendowej imprezy, także dla amatorów - wszyscy dobrze się bawią, a policja nie ma zastrzeżeń.
Zastanawiamy się, czy możliwe byłoby zorganizowanie czegoś takiego u nas. Znając polskie realia, najciężej byłoby przekonać do współpracy policję oraz lokalne władze. Liczny udział motocyklistów, spragnionych legalnej rywalizacji, jest przecież niemal pewny.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze