Ścigacz.pl

Superbike, prawie jak na rodeo

W tym, rozgrywanym wspólnie z klasą Superstock 1000 wyścigu na mokrej nawierzchni, również nie obyło się bez upadków. Jazdy nie ułatwiały zawodnikom również pomalowane źle dobraną farbą białe pasy na torze, po których jeszcze bardziej ślizgały się opony zawodników. Janusz Oskaldowicz stwierdził po wyścigu: „Czułem się jak na rodeo". Już na pierwszych kółkach z rywalizacji odpadli dwaj zawodnicy zespołu Ready2Race Marcin Adamczewski oraz Daniel Kuchnia. Po bardzo dobrym starcie oraz szybkiej jeździe w ścisłej czołówce wyścigu, na zaledwie trzy okrążenia do końca z toru wypadł także Adam Kropiwnicki (Suzuki GrandysDuo Team).

Paweł Szkopek niedościgniony

Jak do tej pory Paweł Szkopek (Dialog Racing Team) wydaje się niedościgniony w tegorocznych rozgrywkach Superbike. Z pewnością przewaga Pawła zmaleje w trakcie kolejnej rundy WMMP, na której Paweł nie będzie obecny z racji startów w Mistrzostw Europy. Pomimo tego, 34 punktowa przewaga, którą wypracował do tej pory Makroszkopek wystarcza aby utrzymać czołową pozycję w generalce.

Janusz Oskaldowicz, wbrew przeciwnościom losu

W ubiegłym tygodniu Januszowi skradziono motocykle, pomimo tego z pomocą Dialog Racing Teamu udało mu się nie tylko wystartować, ale również wskoczyć na drugie miejsce na podium. W klasyfikacji generalnej Profesora od drugiego miejsca na podium dzieli zaledwie 5 punktów.

Irek Sikora z kontuzją po trzecie miejsce

Po upadku na torze w Brnie, gdzie Irek odniósł poważną kontuzję jego dalsze starty stanęły pod znakiem zapytania. Wbrew przeciwnościom Irek (AMK Gliwice) nie przerwał startów i walczy o jakże istotne w ostatnich rundach punkty w generalce. W niedzielnych zmaganiach na poznańskim obiekcie Irek wywalczył sobie trzecią pozycję na podium. Niestety kondycja Irka nie pozwoliła mu na starty z dziką kartą w nadchodzących wyścigach klasy World Superbike w Brnie. Jak dowiedzieliśmy się w rozmowie z tym zawodnikiem, Irek będzie starał się wystartować z dziką kartą w WSBK, kiedy to wyścigowa karuzela zawita do Magny Cours.

Na kolejnych pozycjach za Sikorą kraciastą flagę zobaczyli: Robert Michalczewski (Fastbiker.pl), Ken Jensen, Carsten Dalgard, Hubert Tomaszewski (Sharp Racing Team) oraz Mariusz Grandys (Suzuki Grandysduo Team).

Pełną klasyfikację generalna dostępna jest po kliknięciu tutaj

Walka o Superpole i niebezpieczny safety car

W rywalizacji o superpole tradycyjnie walczy ośmiu najszybszych zawodników z klas Superstock 1000 oraz Superbike. Mając jedno okrążenie do pokonania muszą wykręcić jak najlepszą cza sówkę. W ten weekend bezkonkurencyjny okazał się ponownie Paweł Szkopek (Dialog Racing Team), do którego należy również ustanowiony w tym roku rekord toru Poznań. Wynik tej rywalizacji mógł mieć jednak tragiczne konsekwencje albowiem zjeżdżając już z ostatniego okrążenia, tuż przed Pawłem wyjechał z depo na tor Safety car. Dzięki doświadczeniu i spostrzegawczości Paweł zdołał ominąć samochód i wyjść z całego zdarzenia obronną ręką, jednak taki incydent nie powinien mieć w ogóle miejsca i jest ewidentnym zaniedbaniem ze strony organizatorów. Wracając do rozgrywek o superpole drugi czas zgarnął młodszy brat Pawła Marek (Dialog Racing Team), zaś trzeci czas należał w sobotę do Bartka Wiczyńskiego (Fastbiker.pl).

Pełne wyniki niedzielnych zmagań są dostępne po kliknięciu tutaj

Puchar PZM, czyli Rookie oraz Pretendent po IV rundzie

Klasę Pretendent zwycięża debiutant, sześćsetka wśród tysiąców na podium

Już w sobotę klasa Pretendent miała wyścig za sobą.

Zwycięzcą a zarazem debiutantem w zmaganiach na torze był Sebastiana Wala, który wykręcił również w trakcie wyścigu najlepszy czas okrążenia spośród wszystkich startujących zawodników 1:46.923. Dla słabiej poinformowanych dodamy jedynie, że Sebastian to doskonale znany i lubiany użytkownik Forum Ścigacz.pl, czyli Torowiec. Tym bardziej gratulujemy i życzymy kolejnych udanych wyścigów. Z 3-sekundową stratą do Sebastiana, jako drugi linię mety przekroczył Adam Osiński, który stanął do wyścigu na motocyklu o pojemności 600 ccm. Jako trzeci podium uzupełnił Krzysztof Marciniak, którego pasją do wyścigów zaraził Wojtek Sławiński.

Rookie do 600, trzynastosekundowa przewaga Kacpra Trzyny

Pomimo, że po starcie to Arkadiusz Śliwa (Loctite Ceresit Team) prowadził w niedzielnym wyścigu na drugim okrążeniu na czoło stawki wysunął się zwycięzca niedzielnych rozgrywek w pucharze Suzuki GSX-R do 600 ccm Mariusz Kondratowicz (Motoklub Olsztyn). Dopiero na dziewiątym okrążeniu pierwszą pozycję odebrał mu Kacper Trzyna (A. Radomski). Jakby tego było mało Mariusz wypadł przy trybunie kartingowej na pobocze toru i nie ukończył wyścigu. Ostatecznie linię mety pierwszy przekroczył z 13 sekundową przewagą Kacper Trzyna. Dwa kolejne miejsca wywalczyli koledzy z Loctite Ceresit RT Janusz Mitko oraz Arkadiusz Śliwa.

Wyniki niedzielnych zmagań klasy Rookie do 600 ccm są dostępne tutaj

Pełna klasyfikacja generalna dla tej klasy dostępna jest tutaj

Rookie pow 600 ccm, Paweł Górka na czele, dwa pudła dla LCRT

Klasie Rookie pow. 600 ccm, która jako ostatnia wyjechała w niedzielne popołudnie na tor, pogoda dopisała bowiem opady deszczu ustały. Mimo tego większość zawodników w obawie przed deszczem wyjechała na ogumieniu przeznaczonym na mokrą nawierzchnię. Po drugim kółku wyjazd poza tor zaliczył, zajmujący jeszcze przed wyścigiem drugie miejsce w generalce, Marcin Dąbrowski (Dialog Racing Team). Na mecie pierwszy zameldował się Paweł Górka, drugi linię mety minął Andrzej Kwaśniak, a trzeci Daniel Mańkowski (A. Wielkopolski).

Wyniki niedzielnych zmagań klasy Rookie do 600 ccm są dostępne po kliknięciu tutaj

Pełna klasyfikacja generalna dla tej klasy dostępna jest po kliknięciu tutaj

Kolejna runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski oraz Pucharu PZM zawita w Moście (Czechy) w dniach 26-27.07.2008.