Husqvarna wraca do ¶cigania w Stanach Zjednoczonych
Szwedzka marka odżywa w rękach Austriaków. Husqvarna właśnie oficjalnie ogłosiła swoich zawodników na nadchodzące sezony supercrossu i motocrossu w USA.
O tym, że Husqvarna powraca z fabrycznym zespołem do Stanów było wiadomo od maja tego roku. Szwedzi przekształcili team Rockstar Energy Racing, który do tej pory, co nie powinno wydać się zaskoczeniem, używał motocykli marki KTM. W taki sposób powstało Rockstar Energy Husqvarna Factory Racing Team. Nie jest przesadą myślenie o tym zespole jako kuźni talentów dla fabrycznego zespołu KTMa, przynajmniej na chwilę obecną, zanim Husqvarna stanie się realną i samodzielną konkurencją dla Austriaków.
Dzisiaj w informacji prasowej pojawiła się lista zawodników zespołu, która jest ciekawym miksem doświadczenia z młodymi talentami. Od połowy roku było wiadomo, że aktualny mistrz zachodniej klasy 250 w supercrossie, Jason Anderson, będzie ścigał się dla Husky w nadchodzącym sezonie. Anderson szturmem zdobył tytuł bez większego zagrożenia ze strony rywali. Dosyć ciekawym rozwiązaniem jest to, że Anderson pojedzie na FC 450 w dużej klasie.
Nowością jest reszta zespołu. Zach Bell przechodzi z topowej Geico Hondy po zaledwie sezonie ścigania się jako profesjonalista. Bell zdobył w Stanach ponad 70. amatorskich tytułów i pokazywał się z dobrej strony tego lata podczas sezonu AMA Motocrossu. Bell pojedzie w małej klasie razem ze swoim ex-kolegą z zespołu Hondy, Zachem Osbornem. Osborne spędził wiele lat w Europie (zdobywając kilkanaście podium, choć bez spektakularnych sukcesów), ostatnie sezony spędzając w pierwszej dziesiątce w Stanach. Co ciekawe, Osborne pojedzie dla Husqvarny w Sześciodniówce jako reprezentant USA. Z Pro Circuit Kawasaki Husqvarna podkradła jednego z najstarszych zawodników w małej klasie, Martina Davalosa. Davalos w ostatnich latach jeździł bardzo nierówno i nigdy nie udało mu się zdobyć tytułu mistrzowskiego. Supercross spędzi on za sterami FC 250 w małej klasie, by na sezon motocrossowy (czyli przyszłego lata) awansować na 450.
Ofensywa Husqvarny na amerykański rynek trwa także w offroadzie, gdzie Huska z bardzo mocnym zespołem walczy na wszystkich frontach (w seriach National Enduro, GNCC, WORCS i endurocrossie). Prawda jest taka, że swoją legendę w latach ‘70 Husqvarna budowała właśnie w Stanach Zjednoczonych, dlatego tak ważny dla nich jest mocny powrót do USA.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze