Takiego podejścia do tematu scramblerów jeszcze nie widzieliście. Oto nowa Husqvarna Svartpilen 401.

Może nieco skłamałem, bo jeśli śledzicie Ścigacz.pl, to wiecie jak wyglądały szosowe motocykle koncepcyjne Husqvarny sklasyfikowane w dwóch rodzinach: Vitpilen i Svartpilen. Okazuje się, że włodarze Husqvarny postanowili niespecjalnie dużo majstrować przy konceptach i na drogi wyjadą praktycznie niezmienione modele produkcyjne. Vitpilen 401 to biały cafe racer w futurystycznym stylu, a Svartpilen 401 to nieco bardziej użytkowy scrambler.

Svartpilen posiada szeroką kierownicę, większy prześwit z płytą pod silnikiem, szprychowe koła obute w dualsportowe opony i dedykowane zawieszenie. Nie jest to motocykl offroadowy i niespecjalnie chciałbym go w teren zabierać, ale bez wątpienia takie cechy ułatwią walkę w mieście i weekendowe wypady nad jezioro. Miłym akcentem jest elegancji bagażnik na zbiorniku paliwa.

Svartpilen 401 to oczywiście jednostka napędowa z 390 Duke, czyli 44 KM z jednego cylindra. Do tego ABS Boscha, LED-owe oświetlenie i kilka miłych dla oka dodatków. Nawet płaskie i szerokie siedzenie wygląda, jakby było w stanie w przyzwoitych warunkach przewieźć pasażera.

Model Svartpilen 401, tak samo jak i Vitpilen 401, będzie dostępny dopiero jesienią 2017. A później już tylko Svartpilen 701 i Svarpilen 125!