Husaberg FE 570 2009
« Poprzednia strona strony: 1 2 3 4 Następna strona »
Dosiadanie „czteropaka" o pojemności przekraczającej 500 ccm dla wielu lekka przesada. A co, jeśli sięga ona 570 ccm? Właśnie taką pojemnością szczyci się nowe dziecko szwedzkiej marki. Generator ciągu, poza wyżej wspomnianą pojemnością, nie różni się zbytnio od 450. Jedną z większych zmian w przypadku tej jednostki napędowej było zamontowanie mocniejszego sprzęgła, które ogarnie prawie (teraz uważajcie!) 70 KM! Według speców z Husaberga to właśnie taką mocą legitymuje się owy sprzęt.
Za dużo?
Mogłoby się wydawać, iż taka moc jest zbyteczna. I w rzeczy samej, jest jej tutaj bezmiar. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to nieokrzesane 70 KM wyciągniętych z dwusuwowej 500 gdzieś w latach '80, ale 70 koni uzyskane z nowoczesnego silnika czterosuwowego. Jeżeli do tego dołożymy koncentrujące się maksymalnie na dolnym zakresie mapy zapłonów, otrzymujemy jeden z niewielu wyczynowych motocykli offroadowych, na którym można jeździć praktycznie ciągle na jednym biegu. Brzmi to śmiesznie, ale ten sprzęt idzie jakby miał zamontowaną skrzynię automatyczną. Po prostu „zapina" się trzecie przełożenie i można spokojnie jechać na nim 0-100km/h, praktycznie bez potrzeby redukcji. Nawet przy szybszej jeździe, FE 570 jest bardzo przewidywalny i nie potrzebuje wysokich obrotów.
Jak zaś wygląda samo prowadzenie się motocykla? Równie rewelacyjnie, co w przypadku 450. Czuć oczywiście nieco większą masę i dużo większe siły działające w czeluściach silnika, jednakże cały czas jest to sprzęt bardzo, ale to bardzo, łatwy w prowadzeniu. Generalnie rzecz ujmując 570 to jedyna pięćsetka na rynku, której nie bałbym się dać w ręce offroadowemu laikowi. Płynność z jaką jedzie ten motocykl jest nieoceniona.
Schody zaczynają się, kiedy chce się pojechać naprawdę szybko. Husaberg daje nieco złudne poczucie kontrolowania sytuacji, co prędzej czy później kończy się w krzakach. Zresztą, specjalnie na potrzeby testu, sprawdziłem jak motocykl zareaguje na porządną wywrotkę i ... zareagował dużo lepiej, niż osoba nim kierująca.
Dla zdecydowanych
FE 570 to motocykl dla użytkowników o ściśle sprecyzowanych preferencjach, którzy mają już trochę doświadczeń z offroadem. Połączenie mega płynnego i mocarnego silnika, z genialnymi właściwościami jezdnymi, daje poczucie pełnej kontroli nad sytuacją, które czasami może okazać się mylne, bo jakby nie było z prawami fizyki nie da się chodzić na kompromisy. Faktem jednak jest, iż walory dużej mocny w niskim zakresie obrotów bez wątpienia docenią typowi endurowcy, którzy nie widzą nic lepszego, niż 6. godzinna wyprawa z kumplami w bardzo trudnym terenie. Tam ta uśpiona bestia pokazuje bardzo wiele.
Husaberg FE 570 2009 - specyfikacja techniczna
Silnik | |
Typ silnika | Jeden cylinder, 4-suw |
Pojemność | 565,5.3 ccm |
Kompresja | 11.8 : 1 |
Starter/Akumulator | Rozruch elektryczny/12 V 7 Ah |
Przekładnia | 6 biegów |
System paliwowy | Keihin EFI |
Chłodzenie | Płyn |
Sprzęgło | Mokre, wielotarczowe, operowane hydraulicznie |
System zarządzania silnikiem | Keihin |
Podwozie | |
Rama | Podwójna kołyska, typ 25CrMo4 |
Subframe | Polyethylene (PE) |
Kierownica | Magura, Aluminium Ø 28 / 22 mm |
Przednie zawieszenie | WP-USD Ø 48 mm |
Tylne zawieszenie | WP-PDS |
Skok zawieszeń tył/przód | 300 / 335 mm |
Inne | |
Przednie/tylne hamulce | Tarczowy Ø 260 mm/tarczowy Ø 220 mm |
Przednie/tylne felgi | 1.60 x 21" DID/2.15 x 18" DID |
Przednie/tylne opony | 90/90-21"; 140/80-18" |
Łańcuch | 5/8 x 1/4" |
Tłumik | Aluminium |
Prześwit | 390 mm |
Wysokość siedzenia | 985 mm |
Pojemność zbiornika paliwa | Ok. 8.5 L |
Waga (sucha) | Ok. 114 kg |
« Poprzednia strona strony: 1 2 3 4 Następna strona »
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze