Hero, indyjski koncern motoryzacyjny zaskoczył wszystkich swoją ambicją i innowacyjnością. Oto RNT Concept. Zdumiewający design, szokujące rozwiązania stylistyczne i bardziej niesamowite rozwiązania technologiczne. Otóż, RNT Concept wyposażony jest w jednocylindrowy silnik diesla o pojemności 150cc, który rozwija sensowne na tą pojemność 14 KM, ale moment obrotowy to imponujące na tą klasę 35 Nm.

Co ciekawe, RNT ma napęd na oba koła. Tylne napędzane jest w konwencjonalny sposób, natomiast w przednim (dokładnie w piaście) znajduje się mały silniczek elektryczny o mocy 1,3 KM. Hera zapewnia, że silnik w przednim kole będzie operowany niezależnie od tylnego, tj. będziemy mieli "dwa rollgazy". Aczkolwiek szczegóły techniczne nie są jeszcze znane. Możemy jedynie domyślać się, że RNT na silniku elektrycznym będzie mógł poruszać się w strefach zerowej emisji etc. Całkiem sensowne.

RNT Concept prezentuje ideę woła roboczego, ma być przystosowany do przewozu dużych i ciężkich rzeczy oraz przejeżdżać 90 km na litrze ropy. Warto dodać, że Hero od pewnego czasu jest w kolaboracji z Erikiem Buellem, naczelnym wizjonerem motoryzacji XX wieku. Czyżby on tutaj mieszał palce? Swoją drogą, podobno Hero myśli o wypuszczeniu motocykla supersoport 600cc zbudowanego we współpracy z Buellem. Tego także nie możemy się doczekać.