Harley-Davidson na targach EICMA 2024. Amerykanie wracają po latach nieobecności
Harley-Davidson dołącza do grona marek, które wystawią się na tegorocznych targach EICMA. Ostatni raz amerykański producent był obecny w Mediolanie w 2019 r. Sukces imprezy sprawia, że jest jednym z tych, którzy zdecydowali się powrócić na jedno z najważniejszych wydarzeń motocyklowych.
W 2019 r. po raz ostatni można było oglądać motocykle marki Harley-Davidson na targach EICMA. Później przyszły pandemia, niepewność i wielu producentów zdecydowało się zrezygnować z dotychczasowego rytmu premier, a także prezentować je online. W przypadku Harleya nowości są prezentowane w okolicach stycznia i lutego. Co pokażą Amerykanie?
Jak podaje producent, na stoisku pojawią się nie tylko nowości, ale również motocykle, które już są w ofercie. Główne skrzypce mają grać nowe modele Road Glide i Street Glide, do których przeszczepiono wiele rozwiązań z wersji CVO, będących czymś na wzór pilotażu. Harley zapowiada też zupełnie nowe, imersyjne doświadczenie, które pozwoli fanom marki doświadczyć motocykli Harley-Davidson w zupełnie nowy sposób.
- Jesteśmy podekscytowani, że wracamy w tym roku na targi EICMA. Harley-Davidson to coś więcej niż tylko marka motocyklowa, to styl życia reprezentowany przez mocną społeczność. Targi EICMA to dla nas świetna okazja, żeby połączyć się nie tylko z klientami, ale również entuzjastami motocykli ogółem - powiedział Kolja Rebstock, wiceprezes Harley-Davidson na region EMEA.
Podczas targów EICMA 2019 Harley-Davidson pokazał swój nowy silnik Revolution Max oraz model Pan America. Pokazano też koncepcyjnego streetfightera o nazwie Bronx, do którego wiele osób nadal wzdycha i żałują, że motocykl nie wszedł do produkcji. Co zobaczymy tym razem? Tego dowiemy się w listopadzie.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze