Ścigacz.pl

Harley-Davidson pompuje miliony dolarów w markę LiveWire, która na razie jest bardzo daleka od bycia rentowną. Teraz producent z Milwaukee otrzyma spore wsparcie od amerykańskiego rządu. Wszystko po to, żeby zwiększyć produkcję motocykli, choć oczywiście niekoniecznie musi to iść w parze ze zwiększeniem sprzedaży.

Amerykański senator Bob Casey zabezpieczył dla marki LiveWire grant w wysokości 89 mln dolarów. Pieniądze zostaną przyznane dzięki programowi konwersji produkcji, w ramach ustawy o zmniejszaniu inflacji. Fundusze będą pochodziły od amerykańskiego departamentu ds. energii i wesprą produkcję motocykli LiveWire w fabryce zlokalizowanej w York County, w stanie Pensylwania.

- W świecie, w którym zapotrzebowanie na pojazdy elektryczne stale się zwiększa, mamy obowiązek zapewnić amerykańskim producentom możliwość konkurowania na rynkach międzynarodowych. Harley-Davidson jest jednym z ikonicznych amerykańskich producentów, a fundusze z ustawy o redukcji inflacji pozwolą utrzymać przewagę na międzynarodowych rynkach przez najbliższe lata i dekady. Zawsze będę walczył o inwestycje, które wspierają silną i czystą ekonomię i kontynuują dziedzictwo południowo-centralnej Pensylwanii jako serca przemysłu produkcyjnego - powiedział senator Bob Casey.

Senator Bob Casey podaje na swojej stronie internetowej, że od wielu lat walczy o to, żeby Harley-Davidson utrzymywał produkcję w York County. Już w 2009 roku upominał ówczesnego prezesa marki, żeby chronił lokalnych pracowników.

W 2021 r. Harley-Davidson oficjalnie wydzielił LiveWire jako osobny byt, a później wprowadził markę na giełdę. W tym ruchu Amerykanom pomogło Kymco. Po drodze producent przedstawił nową, modułową platformę Arrow, która pozwala na stworzenie wielu różnych motocykli w oparciu o jeden zestaw napędu. Ten ruch ma na celu obniżenie i tak już wysokich kosztów.

Choć dostawy motocykli LiveWire z roku na rok rosną, to rosną też straty. W 2022 r. producent dostarczył 597 motocykli, obroty wyniosły 47 mln dolarów, a strata - 87 mln dolarów. W 2023 r. dostarczono 660 maszyn, przy czym większość dostaw miała miejsce w ostatnim kwartale. Obroty spadły do 38 mln dolarów, a strata wzrosła do 117 mln dolarów.