Harley-Davidson szuka oszczędności w LiveWire. Producent zapowiada przeprowadzkę i zwolnienia pracowników
Jochen Zeitz zaczął aktywniej szukać oszczędności, żeby zmniejszyć koszty operacyjne elektrycznej marki LiveWire. Zapowiedziano już pierwsze działania, które mają do tego doprowadzić. Pracowników LiveWire czeka przeprowadzka i zwolnienia. Co planuje amerykański producent?
Jak napisano w komunikacie prasowym, Harley przeniesie działalność marki LiveWire z Kalifornii do częściowo opuszczonej kwatery głównej w Milwaukee. Miejsca przy Juneau Avenue zostały zwolnione po zakończeniu pandemii koronawirusa, kiedy okazało się, że wielu pracowników może działać zdalnie. Przeprowadzka pozwoli na spore ograniczenie kosztów.
- Spodziewamy się, że połączenie naszych działań w historycznej kwaterze marki Harley-Davidson w Milwaukee zwiększy produktywność i sprawi, że będziemy bardziej połączeni z naszym dziedzictwem - powiedział Karim Donnez, prezes LiveWire. Przeprowadzka ma oczywiście zmniejszyć koszty, ponieważ w pierwszym kwartale 2024 r. sprzedano więcej motocykli LiveWire niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, ale dochody spadły o 39 proc.
LiveWire zatrudnia ok. 230 pracowników, ale Jochen Zeitz już zapowiedział, że 10 proc. załogi zostanie zwolnione. To pozwoli zmniejszyć koszty związane z zatrudnieniem o 15 proc. Przy okazji zmieniono też prognozy na ten rok. Początkowo zakładano straty na poziomie od 115 do 125 mln dolarów, a teraz jest to przedział od 105 do 115 mln dolarów.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeWspaniale, tak trzymać ;)
Odpowiedz