Road Glide od zawsze był "tym innym" Harleyem. Bez prawilnej okrągłej lampy, z wielką czaszą i wizerunkiem otyłego rekina. Znalazł jednak duże grono wiernych fanów i zupełnie nie ma czemu się dziwić - to doskonały kompan do turystyki w amerykańskim stylu. Wielki, wygodny i zaskakująco zwrotny, również dzięki czaszy zamontowanej bezpośrednio na ramie, a nie na kierownicy - jak chociażby w Electrze.
Harley-Davidson Road Glide Limited 2020 napędzany jest potężnym V-Twinem Milwaukee-Eight 114 o pojemności 1868 cm3, który generuje 164 Nm momentu obrotowego i robi to już przy 3000 obr/min. Dzięki temu Road Glide jest niesamowicie elastyczny i prze jak czołg z każdego biegu.
Na wyposażeniu znajdziemy wszystko to, czego zakochany w amerykańskim luksusie użytkownik może oczekiwać. Są to m.in. system audio Boom Box, nawigacja, łączność bluetooth z telefonem, szerokie siedzisko kierowcy i prawdziwy fotel dla pasażera oraz zestaw pojemnych kufrów. Harley-Davidson Road Glide nie tylko jednak błyszczy w wiosennym słońcu - on po prostu kocha podróż i połykanie setek kilometrów. Gdyby jeszcze nie ta cena...
Galeria pochodzi z artykułu:
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze