Motocykle są ważnym składnikiem codzienności Mariusza. W sezonie praktycznie nie zsiada z dużego KTM Adventure. Kiedy nastaje zima Mariusz zamyka się w warsztacie i daje upust swej kreatywności realizując kolejne projekty customowe. Robi to, ponieważ nie wyobraża sobie, by mógł trawić czas obrastając tłuszczem na kanapie przed telewizorem. Kiedyś kupił starego Gold Winga 1100 z zamiarem przeróbki na cafe racera.
Galeria pochodzi z artykułu:
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze