Guy Martin zaliczył upadek podczas próby bicia rekordu na słonych równinach Bonneville. Brytyjczyk stracił kontrolę nad swoją maszyną i jego Infor Rocket Streamliner wylądował na deskach, a konkretnie na soli. Na szczęście bez poważnych konsekwencji dla zawodnika. Triumph skomentował zajście:

"Trudne warunki na torze Bonneville Salt Flats okazały się po raz kolejny wyzwaniem podczas ostatniego etapu próby bicia rekordu prędkości podjętej przez Triumph Motorcycles. Wyjazd zawodnika Guya Martina do przejazdu według specyfikacji FIM rozpoczął się przy znaczniku numer 9 przy bezchmurnym niebie i w słońcu.

Guy rozpoczął płynnie, osiągając dużą prędkość na pierwszej mili, lecz Triumph Infor Rocket Streamliner stracił przyczepność na mokrej sekcji solnej równiny. Tylne koło wpadło w poślizg, sprawiając że streamliner przewrócił się na tor. Guy nie odniósł żadnych obrażeń, ale pojazd wymagał będzie teraz pełnej inspekcji, przed podjęciem kolejnych prób.

Będziemy informowali Was na bieżąco o następnych krokach i dziękujemy za Wasze wsparcie."

Guy skomentował wypadek w sposób dla siebie charakterystyczny:

"To wszystko części tej pracy, prawda? Tak to czujemy. Wydaje mi się, że gdyby to było łatwe do zrobienia, to każdy by to już zrobił. Mamy zatem przygotowany nowy plan i ruszamy z nim tak szybko jak tylko będziemy mieli na to szansę."