Guy Martin 290 km/h samochodem w terenie zabudowanym
Podczas testu Astona Martina Vanquish Carbon Guy Martin ponad czterokrotnie przekroczył prędkość. W strefie ograniczenia do 65 km/h Martin osiągnął blisko 290 km/h. Lokalna policja wszczęła śledztwo.
Guy Martin, którego przedstawiać raczej nie trzeba, oprócz ścigania się w wyścigach drogowych prowadzi serię programów, testuje pojazdy i oczywiście naprawia ciężarówki. Podczas testów karbonowej wersji Astona Martina Vanquisha na Wyspie Man, Guy najprawdopodobniej czterokrotnie przekroczył limit prędkości. W wypowiedzi dla brytyjskiego portalu samochodowego Martin opisując swoje wrażenia przyznał, ze jego prędkość maksymalna sięgała 290 km/h w miejscowości Ballaugh. Przykuło to uwagę lokalnej policji, która "przygląda się sprawie".
Osobiście, nie wydaje mi się, żeby Martin popełnił taki błąd. Nawet jeśli jeździł z takimi prędkościami, to prawdopodobnie była to zorganizowany test i droga była zamknięta. W moim odczuciu całe zamieszanie wynika z nieporozumienia. Czekamy na dalsze informacje.
Foto: Archiwum
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeChwila, przecie¿ na Wyspie Man nie ma ¿adnego ograniczenia prêdko¶ci...
OdpowiedzDoczytaj troszku. Sa ograniczenia. Nie ma ich tylko na niektorych drogach. Generalnie gdzie sa znaki (np. w wiekszosci miasteczek)- tam sa ograniczenia. Dopiero gdy ograniczenie jest zniesione odpowiednim znakiem - national limit dla UK wynosi 70mph (ok. 112km/h) a na Man po prostu go w tym momencie nie ma.
OdpowiedzAlbo wygl±da to na akcjê promocyjn±... ;-)
OdpowiedzOtó¿ to , g³upie ryby po³knê³y haczyk.
Odpowiedz