Ścigacz.pl rozmawia z gwiazdami Po niedzielnym wyścigu udało nam się porozmawiać z głównymi bohaterami weekendu i klasy MotoGP. Oto co powiedzieli Nicky Hayden, Casey Stoner i Valentino Rossi specjalnie dla czytelników portalu Ścigacz.pl:
Największy sklep motocyklowy na Śląsku już otwarty! RRmoto Katowice zaprasza!
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ »
Nicky Hayden „Czułem się jakbym przyszedł z karabinem na bitwę na noże..." Wygląda na to, że ogumienie Michelin bardzo Ci dzisiaj pomogło... "Opony były dzisiaj jednym z najważniejszych czynników dzięki któremu dostałem się na podium. Kiedy dogoniłem grupkę zawodników jadących na Bridgestone'ach [Stoner, Melandri i Hopkins - Mick], widziałem, że mają problemy i czułem się jakbym przyszedł z karabinem na bitwę na noże. Z drugiej strony oni także mieli nad nami w tym sezonie dużą przewagę kilka razy, więc jesteśmy kwita. W tym roku korzystamy z nowych przepisów odnośnie opon podczas weekendu Grand Prix, ale podczas kwalifikacji dostaliśmy od Bridgestone'ów takie lanie, że czułem się na starcie jakby przepisy kazały wszystkim zawodników Michelin startować z końca stawki." Gdy wyprzedziłeś całą tą trójkę, myślałeś, że możesz dogonić także Lorisa? Tak, pewnie. Gdy zobaczyłem, że doganiam Hopkinsa, miałem nadzieję, że ma problemy z oponami. Chwilę później cała trójka była już przede mną i nie wiedziałem, czy gumy mają dość, czy może walczą tak zaciekle, że wzajemnie się spowalniają. Wtedy zobaczyłem, że po prostu nie mogą się do końca złożyć. Ich opony tak się nagrzały, że w złożeniu ich maszyny były strasznie niestabilne. Koła się nie ślizgały, ale całkowicie brakowało im stabilności. Swoje najlepsze okrążenie wykręciłeś w końcówce wyścigu, pewnie chciałeś w tym momencie rozpocząć weekend od nowa? Żebyś wiedział! Straciłem cały piątek, ponieważ skasowałem jeden motocykl i zakatowałem drugi. Przesiedziałem pół dnia w garażu a to właśnie piątek jest najważniejszy. Wtedy podejmujesz podstawowe decyzje jeśli chodzi o ustawienia maszyny. Podczas wyścigu myślałem sobie, że gdybym mógł zacząć weekend od początku, wykorzystać w pełni piątek i wówczas lepiej się zakwalifikować, to dzisiaj pewnie mógłbym walczyć o zwycięstwo. Tak czy inaczej to tylko gdybanie... Czy tak kręte tory jak Assen, Sachsenring i Laguna maskują braki mocy w Hondach? Myślę, że tak. Poczyniliśmy pewne postępy od początku sezonu, ale nasi rywale także nie stali w miejscu. Honda jest w tym roku nieco wolna jeśli chodzi o dostarczanie nowych części i jestem sfrustrowany kiedy słyszę jak rywale dostają nowe silniki, nowe ramy, a my nic. Liczysz na hat-trick podczas US GP na torze Laguna Seca? „Wiem, że nie byłem w tym roku bliski wygrania wyścigu, dlatego jeśli chcę zaliczyć podczas US GP hat-trick, musze znacznie podnieść poprzeczkę. Nie mogę sobie pozwolić na start z czternastej pozycji. Jeśli złożę wszystko w jedną całość podczas treningów i będę miał odpowiednie opony, kto wie." | |
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeNo no kochanie kawał dobrej roboty!! ;* jestem z Ciebie dumna;))oby tak dalej!Świetny tekst!!gratulacje ;* ;* ;*
OdpowiedzŚwieeeeeeeeeeeetna relacja!!!
OdpowiedzŚwietny artykuł, momentami się uśmiałam, ale generalnie interesujący i rzeczowy. Byle takich więcej! =)
OdpowiedzWielkie brawa ! Swietny artykol ! Naprawde rewelacyjnie sie czytalo i mimo sporej dlugosci nie ma nudnych wstawek o "niczym". Naprawde relacja z jajami. Trzymajce tak dalej. Czekam niecierpliwie ...
OdpowiedzJakich redakcji? Pokaż mi chociaż jedną profesjonalną redakcję motocyklową w Polsce. To przecież same agencje rekamowe. W czasopismach 50-70% zawartosci to same reklamy. Gdzie ty w takim razie ...
OdpowiedzO KURCZE! Czy możecie rozesłać to do wszystkich redakcji motoryzacyjnych w Polsce aby zobaczyły, na czym polega profesjonalne dziennikarstwo i jak należy relacjonować imprezy ??? JEstem w szoku, że...
Odpowiedz