Gold Wind z poduszką powietrza Na pierwszy rzut oka montowanie w motocyklu poduszki powietrznej jest pomysłem, co najmniej dyskusyjnym. Bo, gdzie logika w wypuszczeniu z potężną prędkością (czas do pełnego otwarcia się poduszki to 0.060 sekundy) napompowanego kilkoma atmosferami balonu w lecącego do przodu motocyklistę? Po krótkiej demonstracji multimedialnej wspartej prezentacją na żywo, znam odpowiedź - to działa! Nad kwestiami technicznymi nie ma co się rozwodzić, ponieważ nie jest to w tym momencie najważniejsze. Najważniejszy jest fakt, iż jadący na Gold Wingu mieszkaniec Florydy, uderzył bez kasku przy prędkości około 60km/h w inny pojazd i wyszedł z tego bez najmniejszego szwanku. Dzięki specjalnej budowie, poduszka wytraca prędkość lecącego przez kierownicę motocyklisty i wyhamowuje go w odpowiedni sposób. Ponoć największym problemem był fakt, iż przy bezpośrednim uderzeniu, motocykl nie przemieszcza się tylko w jednym poziomie i „ucieka" na bok. Jednakże specjalny kształt poduszki i prędkość z jaką zostaje wystrzeliwana, niweluje ten problem - zanim motocykl zacznie kantować, jest już praktycznie po wszystkim. Zapobiega ona także przelatywaniu przez kierownicę i jedyną rzeczą, o której nie wspomniano w ogóle, jest zachowanie się pasażera w takim przypadku. Co z tego, ze poduszka nas zatrzyma, jeżeli krzywdę nam, albo sobie samemu zrobi lecący z tyłu pasażer? To oczywiście skrajnie pesymistyczny scenariusz, jednakże trudno nie wyobrazić sobie tak oczywistej sytuacji, która w końcu będzie miała miejsce. Poduszka powietrzna w motocyklu stała się tak czy inaczej faktem. Czy ABS w motocyklu Supersportowym także stanie się faktem w przyszłości?
| |
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzejapoñskie kamizelki hit-air z poduszk± powietrzn± s± na allegro
OdpowiedzA co sie stalo z poduszkami w kurtkach motocylowych? temat umarl?
Odpowiedzkurtki sa , ale nie Hondy przeciez, a tego dotyczy artyku³
Odpowiedz