GP Tajlandii zostaje odwołane przez zagrożenie koronawirusem. Taką decyzję podjął tamtejszy minister zdrowia - Anutin Charnvirakul. To kolejna przykra wiadomość - w weekend poinformowano o odwołaniu wyścigu klasy królewskiej w Katarze.

Dopiero gruchnęła wieść, że w Katarze nie wystartują zawodnicy klasy królewskiej, ponieważ wprowadzono nowe zasady postępowania z osobami, które przyleciały z Włoch. Klasy Moto2 i Moto3 wystartują bez przeszkód, ponieważ zawodnicy i ich ekipy są już na miejscu i nie wracają do domu po testach.

Jak czytamy w Bangkok Post, runda MotoGP w Tajlandii zostaje odwołana i nie wyznaczono nowego terminu. Wszystko zależy od tego, czy światu uda się zapanować nad koronawirusem. Jeszcze w połowie lutego zapewniano, że GP Tajlandii odbędzie się bez przeszkód.