Na stronie Red Bulla można zobaczyć dokument "Andrea Dovizioso: Undaunted", którego twórcy towarzyszyli zawodnikowi fabrycznego teamu Ducati przez cały sezon 2019. Ten niezwykle klimatyczny i wciągający film pokazuje świat MotoGP bez lukru - pełen presji, bólu, ryzyka i paraliżujących oczekiwań. 

Słowo "undaunted" można tłumaczyć jako nieposkromiony, bitny, nieulękły. Bardzo dobrze opisuje Andreę Dovizioso, który jeśli tylko ma szansę zbliżyć się do "ofiary", rzadko popełnia błędy i po profesorsku rozgrywa pojedynki. Na zwycięstwa w MotoGP składa się jednak wiele innych czynników, z których część jest zupełnie niezależna od zawodnika. Jeśli nie ma na tym kontroli, rodzi się frustracja, podsycana przez otoczenie. 

Film "Andrea Dovizioso: Undaunted" pokazuje, jak wiele osób towarzyszy na co dzień zawodnikom MotoGP. Rodzina, trenerzy, terapeuci, psycholodzy, mechanicy i wreszcie ci najbardziej wymagający - szefowie ekipy, manager i pierwszy po Bogu, w przypadku Ducati prezes Claudio Domenicali. Cała ta wierchuszka snuje swoją wizję, w której zawodnik jest tylko ostatecznym narzędziem. Jeśli nie spełnia oczekiwań, imadło się zaciska. Tylko najsilniejsi mogą to wytrzymać.

Andrea dużo mówi o fizycznym i psychicznym bólu, braku szczęścia i poczucie uwięzienia. Stwierdza wprost, że MotoGP jest klatką, a prawdziwą motocyklową wolność odnajduje uprawiając motocross. Rekreacyjnie i bez zobowiązań. Uderza też ogromny wzajemny szacunek, jakim darzą się z Marquezem. Bo przecież, jak to zostało wielokrotnie celnie powiedziane, głównym nieszczęściem znakomitych zawodników, którzy ścigają się w klasie królewskiej w ostatnich latach, są starty w "erze Marqueza". Absolutnego kosmity, o czym również wspomina Dovi. 

Wydaje się, że w padoku MotoGP to właśnie Dovizioso jest zawodnikiem, na którym ciążą największe oczekiwania, a przez to dosyć nieszczęśliwym. Wiecznie drugi, wiecznie na pozycji tego, który jest główną nadzieją na pokonanie MM93. W ten cel pompowane są ogromne środki, z których na końcu rozliczana jest głównie jedna osoba. 

Film "Andrea Dovizioso: Undaunted" możecie obejrzeć na stronie internetowej Red Bulla - dokładnie pod tym adresem. Dialogi i wypowiedzi są po włosku, z angielskimi napisami, łatwymi do zrozumienia. Dla każdego fana MotoGP i sportu wyczynowego w ogóle - pozycja obowiązkowa.