Francja znosi ograniczenie mocy do 100KM
Francja po wielu latach prawniczych przepychanek znosi ograniczenie mocy silników motocykli. Wszystkie nowe motocykle spełniające normę Euro3, dysponować będą mogły pełną mocą, bez ograniczania jej do 100KM, jak to miało miejsce dotychczas w przypadku pojazdów rejestrowanych do użytku na drogach publicznych.
Francja pozostała ostatnim krajem UE, w którym ustawowo ograniczano moc motocykli. Aby wyjechać na drogę publiczną pojazdem fabrycznie produkującym więcej niż 100KM konieczne było założenie (dokonywane przez importera) zestawu blokującego zwanego "Le Retrofit". Dławienia motocykli dokonywano w taki sposób, że przywrócenie im pełnej mocy było trudne i drogie. Wykorzystywano np. inne wałki rozrządu, niższe tłoki, zwężki i oczywiście inaczej programowane komputery ECU. W wielu wypadkach zabijało to sprzedaż motocykli sportowych. Przykładem jest chociażby Kawasaki H2. Francuski importer tej marki nawet nie zamówił modeli drogowych na tamtejszy rynek, ale sprzedał ponad 100 maszyn w wersji H2R, czyli przeznaczonych wyłącznie do jazdy po torze.
Reklama
Przepisy obowiązujące we Francji były niezgodne z prawem UE. Komisja Europejska przypominała o tym Francuzom wielokrotnie. Podobnie zresztą było w przypadku określania minimalnej wymaganej na ubiorze motocyklisty powierzchni materiałów odblaskowych. Francuzi wymyślili coś ich zdaniem świetnego, ale pod naciskiem KE musieli się z tego wycofać. Ograniczenie mocy do 100KM było zresztą przepisem bardzo anachronicznym, bo wprowadzono je w czasach, gdy nie było elektroniki zdecydowanie poprawiającej panowanie nad motocyklami. Dziś powszechność stosowania układów ABS i KT sprawia, że nawet maszyny o dużej mocy nie są z miejsca śmiertelnym zagrożeniem dla swoich właścicieli.
Nowe przepisy zaczną obowiązywać po ich publikacji we francuskim odpowiedniku naszego dziennika ustaw. Powinno się to wydarzyć w maju. W oparciu o nie oryginalną moc przywrócić będzie można także zarejestrowanym już pojazdom spełniającym normę Euro3.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeczy to znaczy, ze Hayabusa sprzedawana w salonie we Francji miala tylko 100KM?? :)
OdpowiedzGdyby byli konsekwentni to razem z tym przepisem powinien obowiązywać zakaz wjazdu dla motocykli o mocy powyżej 100 KM bo inaczej to dyskryminowali sami siebie. Ten ból dupy Francuza gdy Niemiec ...
OdpowiedzNo proszę, EU zadziałało na rzecz motocyklistów :) Druga dobra decyzja po unifikacji ładowarek telefonicznych.
OdpowiedzZ ladowarkami to był świetny pomysł jedna ładowarka jedna do all
Odpowiedznom, a teraz znowu producenci wymyślają porty usb typu C do nowych telefonów... i już jedną ładowarką nie naładujesz...
OdpowiedzRacja znowu się zaczyna, bo niby lepsze...
Odpowiedz