tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Erzberg Rodeo 2007 - offroadowa przygoda życia
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

6
5
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Erzberg Rodeo 2007 - offroadowa przygoda życia

Autor: Michał „Beavis 2007.06.20, 10:08 9 Drukuj

strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Zapierające dech w piersiach górskie krajobrazy, setki zawodników, tysiące widzów i tylko jedna myśl - pokonać własne słabości.

NAS Analytics TAG

Właśnie taki cel przyświecał wszystkim zawodnikom, którzy w dniach 7-10 czerwca pojawili się w austriackiej miejscowości Eisenerz. Potężna, wymagająca, piekielnie trudna i ekstremalna impreza, której urok corocznie przyciąga, jak magnes ludzi z całego globu. Całość rozgrywana w tak pięknych górskich terenach, że aż ciężko było uwierzyć w to, co właśnie wyrasta przed oczami. Wszystko tam wydawało się jak z bajki. Czarująco piękne góry, lasy płonące zielenią, górskie rwące potoki, spokojne uliczki Eisenerz. To właśnie tam odbywa się od lat nieustający rytuał - dla jednych koszmar, dla innych spełnienie marzeń... Erzberg Rodeo!

Geneza

Oprócz specjalistów w tej dziedzinie jadą tutaj Mistrzowie w Motocrossie i Supercrossie, najlepsi w Trialu, freestylerzy, uczestnicy Rajdu Dakar, czy nawet stunderzy, jak choćby Chris Pfeiffer.

Wszystko zaczęło się na początku lat '90, kiedy to grupka austriackich zapaleńców ścigała się po potężnej kopalni w otaczających terenach. W 1996 roku wystartowały pierwsze oficjalne zawody, a teraz impreza doczekała się światowego rozgłosu i już trzynastu edycji. Każdy szanujący się fan offroadowej zabawy wie, czym jest Rodeo, a dla wielu to coroczne święto, na którym obecność jest obowiązkowa. Zresztą przyjeżdżają tam nie tylko fani błotnistej zabawy, ale także zwykli motocykliści. Większość jednak to zawodnicy i co najciekawsze, zdobywca krajowego tytułu, czy nawet Mistrzostwa Kontynentu jest malutki w porównaniu do sław, jakie się na Rodeo licznie pokazują. Nie chodzi tylko o wielokrotnych Mistrzów Świata Enduro takich, jak Juha Salminen, czy Gio Sala. Oprócz specjalistów w tej dziedzinie jadą tutaj Mistrzowie w Motocrossie i Supercrossie, najlepsi w Trialu, freestylerzy, uczestnicy Rajdu Dakar, czy nawet stunderzy, jak choćby Chris Pfeiffer.

A po co to wszystko? Po co zwoływać tysiące ludzi i wydawać setki tysięcy euro? Cel jest jeden: stworzyć najtrudniejsze jednodniowe zawody enduro. I trzeba przyznać - organizatorom Erzberg Rodeo udaje się to co roku!

Czas zacząć show! (Czwartek)

Po dotarciu do Eisenerz już z daleka widać potężną, mierzącą sobie ponad 1400m n.p.m. górę-kopalnię i tym samym miejsce corocznych zmagań - Erzberg. Nie będąc znawcą górnictwa, można to w prostych słowach opisać jako wielki szczyt, odzierany stopniowo z kolejnych warstw skalnych. Gdy dotarliśmy do bazy, od razu w oczy rzuciła się świetna organizacja. Bez problemu można było dotrzeć na specjalnie przygotowany dla prasy parking, a w biurze zawodów wszyscy byli mile przywitani i pieczołowicie poinstruowani na temat możliwości, jakie przysługują przedstawicielom prasy. Dla kibiców zaś przygotowano specjalne punkty informacyjne, a co pół godziny kursował autobus, którym można było dotrzeć w wybrane punkty obserwacyjne. Już w czwartek można było zaobserwować tłumnie zjawiających się fanów, a to za sprawą pierwszych wyścigów...

Königsklasse - walka potworów

Na starcie tego dnia stanęły największe sprzęty, czyli motocykle o minimum dwóch cylindrach i pojemności większej, niż 450ccm. Trasa wiodła przez szerokie i piekielnie szybkie odcinki kopalnianych dróg, na których organizator poustawiał co jakiś czas różnego typu niespodzianki. Jednak w tej rywalizacji nie chodzi o przeprawianie się - chodzi o szybkość! Szaleństwo - tak można opisać jednym słowem to, co pokazywali zawodnicy, bo jak inaczej nazwać motocyklistę pędzącego ponad 180km/h po szutrowej ścieżce, przy której boku skarpa ma co najmniej 50m spadu? Przestrzelenie zakrętu w takiej sytuacji było wykluczone...

To, w jaki sposób czołówka pokonywała trasę, powodowało stały opad szczęki. Oczywiście topowi riderzy poszli na pierwszy ogień. Walka była zażarta i gołym okiem było widać, że każdy stara się wycisnąć maksimum ze swojego sprzętu i samego siebie.

Pod namiotem Red Bulla, z którego startowano na 17-sto kilometrową trasę, ustawili się w rządku najlepsi zawodnicy. Główna walka rozegrała się na płaszczyźnie KTM - BMW. Pierwszą markę reprezentowali dosiadający KTMa 950 Superenduro zwycięzca Rajdu Dakar Cyril Despres, 4-krotny Mistrz Świata Enduro David Knight, legenda Enduro Giovanni Sala, kolejny zawodnik z Rajdu Dakar Marc Coma oraz wszechstronnie uzdolniony Werner Muller. Na BMW HP2 zaś ścigał się wielokrotny uczestnik Rodeo Simo Kirssi, Mistrz Świata w Stuntcie Chris Pfeiffer, Mistrz AMA Supermoto Micky Dymond, i bracia Trachy. Oprócz tych sław znaleźli się też amatorzy na mniej wyczynowych sprzętach, a czasami na całkiem odjechanych produkcjach, jak choćby Yamaha R1 czy Hyosung GT. Poobijana „erjedyna" na crossowych oponach prezentowała się co najmniej intrygująco...

To, w jaki sposób czołówka pokonywała trasę, powodowało stały opad szczęki. Oczywiście topowi riderzy poszli na pierwszy ogień. Walka była zażarta i gołym okiem było widać, że każdy stara się wycisnąć maksimum ze swojego sprzętu i samego siebie. Ryk motocykli, lecące spod kół kamienie i masy kurzu - to, co endurowcy lubią najbardziej.

Gdy już wszyscy byli przekonani, że cała czołówka przejechała, na starcie pokazał się David Knight - supergwiazda enduro startująca w sezonie 2007, w elitarnych amerykańskich zawodach country cross z serii GNCC. David oczywiście dosiadał specjalnie przygotowanego Superenduro i trzeba przyznać, że po jego starcie każdy był prawie pewien, że nikt nie dorówna mu prędkościowo i to on będzie zwycięzcą Königsklasse. Okazało się jednak inaczej i zwycięzcą został Fin Simo Kirssi, co potwierdziło siłę BMW. Knight był drugi, tracąc zaledwie 3 sekundy do zwycięzcy!

Będąc dość wysoko na poziomach monstrualnego Erzberg, idealnie widać było Arenę...

Filmy
Pozostałe filmy:
prologi

Na skróty:

widoczki 1
widoczki arena i gora erzberg
widoczki red bull gora
widoczki wielka kopara
k-klasse widok
zawodnik bmw k-klasse
david knight w natarciu k-klasse
k-klasse inni zawodnicy
david knight k-klasse
widoczki arena
widoczki
widoczki eisenerz kosciol
werner muller k-klasse gio sala k-klasse 1
zawodnik bmw start k-klasse gio sala k-klasse

strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

NAS Analytics TAG

Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarze
Autor:kuba 24/06/2007 18:49

Więcej takich relacji!

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG

Jak myjesz motocykl?

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

  • 89 00
    Oxford-Dormex-Indoor-Motorcycle-Cover.jpg
    Oxford Dormex (rozmiar L) -Pokrowiec na motocykl pod dachem
    kup teraz
  • 799 00
    mototentt.jpg
    Mototent garaż na motocykl XL
    (wymiary: 3 x 1,2 metra)
    kup teraz
  • 32 00
    tshirttylred.jpg
    Koszulka T-shirt Ścigacz.pl klasyk z dużym logo na plecach - męska czerwona rozmiary XS-XL
    kup teraz
na górę