Donosicielstwo czy odpowiedzialność? Policyjne skrzynki "Stop Agresji Drogowej" pękają w szwach
Policyjne skrzynki "Stop Agresji Drogowej" pękają w szwach. Liczba zgłoszeń przesyłanych przez kierowców może być w tym roku dwa razy większa niż w roku ubiegłym.
Policjanci, którzy analizują nagrania przesyłane w ramach programu "Stop Agresji Drogowej" mają pełne ręce roboty. Ten rok może okazać się rekordowy - jak informuje w rozmowie z portalem wp.pl Radosław Kobryś z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, na policyjne skrzynki może trafić nawet 30 tys. zgłoszeń, czyli niemal dwa razy więcej niż w roku 2018, kiedy to policja otrzymała 16 tys. takich zgłoszeń.
Na pierwszy rzut oka takie zachowania mogę wydawać się zwykłym donosicielstwem. Jednak zdaniem Sylwestra Pawłowskiego z projektu Świadomy Kierowca, to pozytywne zjawisko. - To dowód na rosnącą świadomość zmotoryzowanych, którzy piętnują nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowania na drodze. W żadnym razie nie jest to, jak niejednokrotnie można usłyszeć, donosicielstwo czy zachowanie godne zomowców. To troska o bezpieczeństwo nas wszystkich. W krajach skandynawskich, które mogą się pochwalić wysokim poziomem kultury drogowej, informowanie policji o niebezpiecznych wybrykach innych kierowców to norma - mówi Sylwester Pawłowski w rozmowie z wp.pl
Oceny tego zjawiska są skrajnie różne. Część kierowców popiera zgłaszanie policji negatywnych zachowań innych kierowców, tłumacząc to troską o wspólne bezpieczeństwo. Inni potępiają to, porównując to do najgorszych wzorców donosicielstwa. Niezależnie od oceny faktem jest, że zarówno liczba rejestratorów jazdy, jak i przypadków zgłaszania wykroczeń za ich pomocą zarejestrowanych dynamicznie rośnie. Waszym zdaniem to donosicielstwo czy odpowiedzialność?
źródło: wp.pl
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzePopieram w 100% nagrywanie wykroczeń i przesyłanie ich na policję. Tak powinno funkcjonować społeczeństwo obywatelskiego. Powinno się piętnować i doprowadzać do ukarania przestępców. Należy jak ...
OdpowiedzNo i dobrze, że jest tyle donosów. Niech będzie jeszcze więcej, wątpię żeby komuś w policji chciało się taką ilość filmików oglądać.
OdpowiedzNiestety sam poruszam się jednośladem w mieście i jadąc np. 6 km do pracy mam co najmniej 3 wymuszenia.Nie jadę 100km/h więc zaczynam nagrywać i w przypadku zmuszenia mnie do gwałtownego ...
OdpowiedzTo naucz sie jezdzic i zwracać uwagę na innych. Ja jeżdżę wcale nie wolno, a wymuszenia i inne niebezpieczne sytuacje zdarzają mi sie bardzo rzadko.
OdpowiedzCudownie a co z prawem do prywatności. Jestem zdecydowanie za zlikwidowaniem kamer z wszystkich miejsc bo to wcale nie wpływa na bezpieczeństwo a za to zabiera nam bezcenną prywatność i prawo do ...
OdpowiedzKamerki 1. cywilizują dzicz 2. pomagają w sądach/ubezpieczalniach wskazać sprawcę vide kara i odszkodowanie bez zbędnej zwłoki, odwoływań do kolejnych instancji i dodatkowych nerwów. Mam w aucie i...
Odpowiedz