Dominique Aegerter wygrywa pierwszy wy¶cig Supersport na Circuito de Barcelona-Catalunya
Dominique Aegerter wygrał ekscytujący sobotni sprint klasy Supersport. Wyścig został przerwany czerwoną flagą i wznowiony na dystansie 12 okrążeń, co oznaczało, że zawodnicy nie musieli oszczędzać opon, a kibice dostali emocjonujące widowisko.
W treningach wolnych i kwalifikacjach najszybszy był lider klasyfikacji generalnej - Dominique Aegerter. Pierwszy rząd uzupełnili Can Oncu i Federico Caricasulo. Lorenzo Baldassarri startował z 4. pola, a obok niego stanęli Huertas i De Rosa. Najlepszy start zaliczył Caricasulo, który wjechał na prowadzeniu do pierwszego zakrętu. Za nim podążał Nicolo Bulega na Ducati Panigale V2, który szybko przejął prowadzenie. Dominique Aegerter jechał na 3. miejscu przed Canem Oncu. W połowie okrążenia lider klasyfikacji generalnej wyprzedził Caricasulo i ruszył w pogoń za czerwonym Ducati. Na początku drugiego okrążenia pojawiła się czerwona flaga z powodu wypadku, do którego doszło w zakręcie numer 1 tuż po starcie. Motocykl Petera Sebestyena znalazł się na linii przejazdu kary długiego okrążenia i wirażowi nie zdążyli posprzątać.
Wznowienie wyścigu nastąpiło na dystansie zaledwie 12 okrążeń. Zawodnicy mieli się ustawić według pozycji z kwalifikacji. Zawodnicy ponownie wyjechali na tor o godzinie 15:35 na skróconą procedurę. Podczas wznowienia najlepszy start znów zaliczył Caricasulo, na drugim miejscu jechał Bulega, ale szybko wyprzedził go Oncu. Aegerter spadł na 7. pozycję i wyprzedził go Baldassarri, który pod koniec okrążenia był już na 3. miejscu. Na początku 2. okrążenia Aegerter wyprzedził Bulegę i znalazł się na 3. pozycji. Can Oncu wyjechał za szeroko i spadł do środka pierwszej dziesiątki. Na prowadzeniu był Baldassarri, a Aegerter próbował przebić się przez Caricasulo, by jak najszybciej powalczyć o prowadzenie.
Na 3. okrążeniu doszło do zamieszania, w którym Caricasulo wrócił na prowadzenie, a Baldassarri spadł na 2. miejsce. Za plecami Aegertera ponownie znalazł się Can Oncu, który nadrobił straty. Na początku 4. okrążenia lider klasyfikacji generalnej wyprzedził zawodnika z numerem 7, ale ten nie zamierzał odpuszczać. Can Oncu próbował skorzystać z okazji, ale bezskutecznie. Początek 5. okrążenia przyniósł nowego lidera, którym został Aegerter. Caricasulo został też wyprzedzony przez Cana Oncu. Lorenzo Baldassarri spadł na 5. miejsce za Nicolo Bulegą. Ten walczył z Caricasulo o 3. miejsce i wypadł z toru po tym, jak popełnił błąd. W tym czasie Aegerter próbował uciec od Cana Oncu.
Na początku 7. okrążenia Baldassarri w końcu zaatakował Caricasulo i znalazł się na 3. miejscu, ale zawodnik z numerem 64 nie zamierzał odpuszczać. Aegerter miał już sekundę przewagi nad Oncu. W połowie 9. okrążenia Baldassarri przypuścił czysty i skuteczny atak na Oncu, który nie był w stanie odpowiedzieć i skontrować. Zrobił to dopiero na końcu prostej startowej rozpoczynając okrążenie numer 10. Z okazji skorzystał również Caricasulo, który na dodatek próbował atakować tureckiego zawodnika i zrobił to na początku przedostatniego okrążenia przejmując 2. miejsce. Oncu szukał odpowiedziec, ale w międzyczasie wyprzedził go również Baldassarri. W tym czasie Caricasulo oddalił się na bezpieczną odległość. Rozpoczynając ostatnie okrążenie Aegerter miał już 3,8 s przewagi. Caricasulo został zaatakowany przez Baldassariego i Oncu. Ostatnie zakręty zapowiadały się na pojedynek Kawasaki i Yamahy, choć zawodnik z numerem 7 nieznacznie odskoczył. Oncu obronił się przed Caricasulo i przekroczył metę na 3. miejscu.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze