Specjalna wersja Yamahy XJR1300 o nazwie "Mya" została stworzona jako prezent dla Valentino Rossiego, który jest wielkim fanem wyścigów flat track. Projektantom udało się wydobyć sportowego ducha z ciężkiego motocykla, który niestety właśnie znika z rynku.

Dobrze jest być Valentino Rossim. Nie dość, że jesteś legendą wyścigów motocyklowych, to masz za sobą oddanych fanów i wierne ekipy. Do tego często dostajesz drogie prezenty, takie jak prezentowana dziś Yamaha XJR1300 "Mya", czyli klasyczny roadster w wersji flat trackowej.

Motocykl zaprojektowany został przez słynnego Rodolfo Frascoliego (autora m.in. Moto Guzzi Griso, a także ostatniego konceptu Suzuki Katana 3.0). Zawiera w sobie wiele fabrycznych elementów Yamahy, pochodzących z innych modeli, takich jak przednie lampy z R1. Jakże inaczej wyglądają bez towarzystwa owiewek! Motocykl otrzymał profesjonalne zawieszenie Öhlins, zestaw wydechowy typu "double barrel" od Akrapovica i 19-calowe koła wyposażone w ogumienie dobrane do luźnych nawierzchni.

Valentino Rossi uwielbia wyścigi flat track do tego stopnia, że sprawił sobie obok domu prywatny tor, na który zaprasza swoich znajomych z wyścigów MotoGP i spuszcza im regularne manto. Customowa XJR1300 jest więc bardzo trafionym pomysłem na prezent dla mistrza. "Mya" to jedna z najbardziej udanych wariacji na temat tego modelu, jakie widzieliśmy. Szkoda tylko, że pożegnalna. Z końcem roku legendarna Yamaha, niespełniająca aktualnych norm emisji spalin, ostatecznie przechodzi do historii.