Co daje 1000 cm³ silnik w motocyklu? Wady i zalety litrów
Jeszcze nie tak dawno temu motocykle były czymś elitarnym. Wynikało to z połączenia dwóch faktów. Mocniejsze maszyny nie miały tylu pomocy elektronicznych, a ich konstrukcje nie były tak zaawansowane i dopracowane. Dodatkowo PRL i okres transformacji powodowały, że niewielu było stać na motocykle z Niemiec, USA czy Japonii. Teraz czasy się zmieniły.
Od lat wyniki rejestracji jednośladów, prezentowane co miesiąc przez Polski Związek Przemysłu Motorowego, napawają branżę motocyklową optymizmem. Z różnych powodów coraz więcej Polaków decyduje się na zakup dwóch kółek. Jedni chcą poczuć wiatr we włosach, a inni mają bardziej przyziemne potrzeby, bo po prostu pragną szybciej i ekonomiczniej dojeżdżać np. do pracy.
Litrowe i większe silniki w motocyklach
Po co się je stosuje i co one dają? »
Przez lata zmieniła się również technologia produkcji motocykli i łatwość ich prowadzenia. Kiedyś na maszyny z silnikami o pojemności 1000 cm3 i wyższej wsiadali tylko ci, którzy byli najbardziej pewni swoich umiejętności i nie mieli w sobie grama strachu o własne zdrowie i życie. Postęp technologiczny sprawił jednak, że sytuacja drastycznie się zmieniła. Motocykle są lepiej zbudowane i bardziej zaawansowane technicznie, a kierowca może liczyć na coraz więcej elektronicznych wspomagaczy.
1000 cm³ w sporcie, superbike
Choć elektronika nie zwalnia z myślenia i nie chroni w stu procentach przed zdarzeniami drogowymi, to znacząco minimalizuje ryzyko ich wystąpienia. Przykład? W 1998 r. na rynek trafiła Honda CBR900RR Fireblade, która była całkowicie pozbawiona pomocy elektronicznych, a jej zawieszenie było tak twarde, że jazda po drogach publicznych wymagała sporych umiejętności.
Na targach EICMA 2023 zadebiutowała kolejna odsłona modelu CBR1000RR-R Fireblade, gdzie można liczyć na pełną regulację zawieszenia, aerodynamiczne skrzydła, a w wersji SP - na półaktywne zawieszenie Ohlins EC 3.0, które doskonale radzi sobie nawet podczas jazdy po kostce brukowej. Do tego dochodzi szereg systemów elektronicznych. Kontrola trakcji z 9 trybami pracy, wspomaganie hamowania silnikiem z 3 trybami pracy, elektroniczny amortyzator skrętu, układ ABS z trybem wścigowym... i tak można jeszcze długo wymieniać.
Oczywiście nadal motocykl ten wymaga dużo rozwagi i umiejętności, jeżeli chce się w pełni wykorzystywać jego możliwości i o tym należy pamiętać przed jego zakupem.
Litr na miasto
Dawno, dawno temu Japończycy stworzyli klasę motocykli tzw. Universal Japanese Motorcycle. Były to maszyny niezawodne, niedrogie w utrzymaniu i bardzo uniwersalne. Teraz każdy z japońskich producentów kultywuje tę tradycję na swój sposób, a nakedy z kraju kwitnącej wiśni cieszą się niesłabnącą popularnością. Weźmy taką Hondę CB1000R Neo Sports Cafe, która w pewnym stopniu bazuje na CBR1000RR-R. To motocykl, któremu niczego nie brakuje - mocny, zwinny, charakterny, ładny, ale jak trzeba, to potrafi też być praktycznym kompanem podróży. Jak dobrze poszukacie, to można do niej dołożyć całkiem pokaźne kufry.
Adventure, czyli po co są litry na bezdrożach
Jeżeli wolisz zjechać z utartych szlaków, to trudno znaleźć lepszego kompana od modelu CRF1100L Africa Twin. Ten motocykl to prawdziwa rajdowa legenda, która jednak została ucywilizowana. Stało się to nie tylko za sprawą zaawansowanej elektroniki i doskonale zestrojonego zawieszenia, ale również możliwości zamówienia wariantu ze skrzynią DCT.
Początkowo twardogłowi bardzo sprzeciwiali się temu rozwiązaniu, a teraz jest to najchętniej wybierany wariant. Opcjonalnie możesz dołożyć zawieszenie elektroniczne Showa-EERA, które wynosi komfort podróży na nowy poziom.
Jednocześnie Honda pamięta o tych, którzy lubią surowość jazdy w terenie. Dlatego skrzynia DCT ma tryb G, stanowiący osobny program ustawień. Możesz też wyłączyć ABS dla tylnego koła, żeby łatwiej wprowadzać motocykl w kontrolowany uślizg. Swoją przygodę możesz wzbogacić o aluminiowe kufry, podgrzewane manetki, a nawet o owiewki zapewniające lepszy przepływ powietrza.
1000 cm³ w turystyce
Jeżeli jesteś jedną z tych osób, które uważają, że świat należy do nich, to możesz wygodnie po nim podróżować dzięki Hondzie NT1100 i GL1800 Gold Wing. Model NT1100 doskonale sprawdzi się na każdych drogach asfaltowych, zwłaszcza teraz, gdy do oferty na rok 2025 dołączyła wersja z elektronicznym, półaktywnym zawieszeniem marki Showa, które w mgnieniu oka dostosowuje się do jakości nawierzchni. Do celu doprowadzą cię wskazówki nawigacji wyświetlane na dużym ekranie z obsługą Apple CarPlay oraz Android Auto.
Honda GL1800 Gold Wing to już cięższa artyleria. Ten kultowy model służy do szybkiego i komfortowego połykania kilometrów, a najlepiej czuje się na autostradach i drogach ekspresowych. Co nie oznacza, że nie można się nim poruszać po krętych, lokalnych szosach. Wersja Tour jest doskonała do podróżowania we dwoje, ponieważ osoba jadąca z tyłu może się wygodnie rozsiąść na "tronie".
Ostatecznie to ty decydujesz, do czego będzie ci służył motocykl i to jest najpiękniejsze w świecie jednośladów. Choć po drodze trafisz na różne opinie na grupach i forach, to motocykl ma cieszyć ciebie, a nie innych. Możesz podążyć taką drogą, jaką my pokonaliśmy na potrzeby naszego cyklu, w którym zaczynaliśmy od motocykli klasy 125 cm3. Możesz też od razu wsiąść na coś większego i cieszyć się takim motocyklem przez długie lata. My pokazaliśmy ci motocykle marki Honda, a ty wybierzesz takiego producenta, który ci najbardziej odpowiada. Tylko nie zapominaj o haśle, że najmilszych ludzi spotkasz właśnie na Hondzie.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeWyjątkowo chamska reklama motocykli, które nie posiadają serwisu (przynajmniej w Warszawie). Obiekty fizycznie można znaleźć ale w nich nie uświadczymy wykwalifikowany ch mechaników. Powyższa ...
OdpowiedzPean na cześć Hondy
OdpowiedzPrzepraszam, o czym byl ten artykul?.... Autor nie przeczytal tytulu tekstu?
OdpowiedzTytuł był inny, ale przy publikacji materiału został zmieniony bez mojej wiedzy i zgody.. Miłego dnia!
OdpowiedzZdążył zapomnieć w trakcie pisania ;)
Odpowiedz