Ciê¿ki wypadek £ukasza Lonki i nieprawdziwe doniesienia o jego ¶mierci
Wielokrotny mistrz Polski MX, zawodnik AMK Człuchów Łukasz Lonka, uległ w niedzielę ciężkiemu wypadkowi na torze Nowodwór koło Lubartowa. Był reanimowany na miejscu, w tej chwili walczy o życie w szpitalu. Dziś po południu serwisy sportowe podały informację o jego śmierci, które zdecydowanie zdementowała żona zawodnika, Edyta.
Wypadek wydarzył się w czasie II Rundy East Motocross Cup. Impreza rozgrywana była na torze Nowodwór koło Lubartowa w woj. lubelskim. Uchodzi on za bardzo dobry obiekt, z miękką nawierzchnią, sprzyjający dużym prędkościom. Łukasz upadł po skoku z najazdu i stracił przytomność. Ratownicy medyczni reanimowali go na miejscu, udało im się przywrócić funkcje życiowe, a do szpitala zabrał go śmigłowiec. W tej chwili trwa dalsza walka o jego życie.
Wszyscy - kibice, organizatorzy, władze klubu AMK Człuchów - są wstrząśnięci, zwłaszcza wobec faktu, że Łukasz jest fachowcem, wielokrotnym mistrzem polski w swojej dyscyplinie. Dziś po południu na wielu serwisach i portalach pojawiła się informacja o śmierci zawodnika. Na swoim facebooku kategorycznie zdementowała go Edyta Lonka, żona Łukasza, która napisała:
Łukasz mój kochany mąż jeszcze żyje! Jesteśmy wstrząśnięci spływającymi do nas kondolencjami. Łukasz jest w bardzo ciężkim stanie i walczy o życie, dlatego prosimy wszystkich o modlitwę a nie o kondolencje. Wszystkie osoby i media, które udostępniły te fałszywe informacje zamiast wspierać Łukasza i nas w walce o Jego życie, pogrążają mnie i naszą rodzinę w żałobie.
Łukasz przebywa obecnie na oddziale intensywnej opieki medycznej w jednym z lubelskich szpitali. Trzymamy kciuki za jego powrót do zdrowia.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze