tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Błotnisty start Silk Way Rally, Sonika postraszył tłumik
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Błotnisty start Silk Way Rally, Sonika postraszył tłumik

Autor: Materiał partnera 2019.07.08, 10:51 Drukuj

Błoto, kałuże, koleiny i podmokły grunt. Tak w skrócie można scharakteryzować pierwszy, liczący zaledwie 50km odcinek specjalny Silk Way Rally. - Zacząłem ścigać się w cross-country, bo nie lubię błota, a dziś tajga zaserwowała nam błotne kąpiele - śmiał się Rafał Sonik, który odnotował trzeci czas, przyjeżdżając na metę za Aleksandrem Maksimowem i Arkadiuszem Lindnerem.

Zanim zawodnicy ruszyli na trasę, w sobotę odbyła się oficjalna ceremonia startu w Irkucku, którą śledziło tysiące kibiców. Wśród nich licznie zgromadzona Polonia wraz z panią konsul Agnieszką Kacabą. - Mam doświadczenie z tłumnych startów Dakarów w Ameryce Południowej i myślę, że dziś na starcie był niemal cały Irkuck. Kibice zgotowali nam fantastyczny doping, a co najważniejsze była wśród nich nasza Polonia. To bardzo cieszy, bo jesteśmy tu przecież również z pobudek patriotycznych - mówił na starcie Rafał Sonik.

Pierwszy etap z Irkucka do Bajkalska był w zasadzie dłuższym prologiem. Rozgrzewką, po której zawodnicy i maszyny musiały przejść gruntowne mycie pod ciśnieniem, ponieważ z góry na dół pokrywało ich błoto. W tych warunkach najlepiej poradził sobie quad 4x4 Arkadiusza Lindnera, który nie tylko z łatwością pokonywał nawet głębokie kałuże, ale również szerokimi błotnikami rozprowadzał wodę, sprawiając, że Polak był najczystszym zawodnikiem na mecie. Drugie miejsce przypadło Aleksandrowi Maksimowowi, a trzeci był Rafał Sonik.

- Wiedziałem, że pierwszy etap będzie tak wyglądać, dlatego nie szarżowałem. Objeżdżałem głębsze bajora, a byłem tym ostrożniejszy, że od 19. kilometra mój tłumik zaczął wydawać bardzo dziwne dźwięki. Obawiałem się, że urwał się gdzieś przy kolektorze i może zassać wodę do silnika, dlatego wolałem zwolnić i nie ryzykować. Na mecie okazało się, że na szczęście nie było to nic poważnego. Z powodu wibracji wykręciła się śruba przy sondzie lambda - relacjonował wicelider Pucharu Świata.

- Przed nami jeszcze 99% dystansu, a jak mówi nasze motto: marzenia są dla tych, którzy zostają w domu, wyzwania dla tych, którzy ruszają w drogę. Ruszyliśmy więc w drogę z marzeniem, by po dakarowym Beduinie, teraz sięgnąć po groźnie wyglądające trofeum w kształcie głowy tygrysa. Jestem spokojny i cieszę się, że jutro w górach ma być już zdecydowanie bardziej sucho, a ja będę gonić, a nie uciekać - zakończył z uśmiechem "SuperSonik".
Drugi etap poprowadzi z Irkucka do Ułan Ude - stolicy Buriacji i trzeciego co do wielkości miasta wschodniej Syberii. Zawodnicy pokonają dystans 410km, z czego 208km stanowić będzie odcinek specjalny.

I etap:
1. Arkadiusz Lindner (POL) 35.26
2. Aleksander Maksimow (RUS) +4.37
3. Rafał Sonik (POL) +5.41


Zdjęcia
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę