Camping, biwak na motocyklu. Co zabrać, jak się przygotować
Camping to świetna przygoda i jedna z najlepszych form noclegu. Szczególnie, gdy biwakujesz w pięknych okolicznościach przyrody. Oto 9 rzeczy, które przybliżą cię do odkrycia przygody z campingiem!
Wielu z nas z niecierpliwością czeka na zniesienie ograniczeń w przemieszczaniu, by wyruszyć na mocno zaległe motocyklowe wycieczki. Można przypuszczać, że długotrwały przestój gospodarki przełoży się na kryzys - część obiektów noclegowych zniknie, a my możemy po prostu mieć mniej pieniędzy na nocowanie w hotelach.
Dlatego właśnie warto zainteresować się motocyklowym campingiem! Zapewniamy was - niewiele jest na tym świecie przyjemniejszych niż obudzić się we własnym namiocie rozstawionym nad rzeką i wypić poranną kawę w towarzystwie śpiewu ptaków i szumu wiatru.
Motocyklowy camping to rzecz prosta i pierwotna - nie trzeba się obawiać niewygody, bo podstawowe przygotowanie zapewni nam komfort niemal jak we własnym łóżku.
Sypialnia
Dwie najważniejsze rzeczy to namiot i śpiwór. Warto rozejrzeć się za takimi, które będą jak najlżejsze. Można teoretycznie spać nawet pod plandeką, ale kiedy przyjdzie deszcz, nie będziemy czuć się komfortowo.
A propos plandeki - warto mieć taką wodoodporną, lub coś podobnego, na przykład dużą płachtę foliową. Przyda się do nakrycia motocykla, zrobienia prowizorycznego siedziska lub izolacji namiotu od ziemi. Do tego ostatniego celu świetnie nadaje się także folia ratunkowa NRC.
Materac warto wybrać dmuchany trekingowy. Dlaczego? Po złożeniu jest bardzo mały i można go z łatwością napompować siłą płuc. Karimata ma formę dużej rolki, a tradycyjny materac dmuchany jest duży, ciężki, a pompowanie go ustami może zabić.
Kuchnia
Owszem, można gotować na ognisku, ale to dobre tylko na biwaku, a i wtedy wcale nie takie proste, gdy chcesz zagotować wodę, czy podgrzać jedzenie. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest własna kuchenka. W najprostszej postaci, dokręcana do gazowego kartusza, kosztuje kilkadziesiąt zł i prawie nie zajmuje przestrzeni. Do tego metalowy (lub wykonany z tworzywa) kubek i menażka, źródło ognia i oczywiście campingowe sztućce. Bez nich trudno będzie cokolwiek pokroić i zjeść. Przyda się także talerz lub miska wykonane z tworzywa.
Światło
Światło pełni niezmiernie ważną rolę. O znaczeniu latarki zapominamy, kiedy obracamy się w kręgach cywilizacji, gzie wszędzie jest prąd. Wystarczy jednak guma złapana wieczorem w drodze, by docenić jak niezbędne jest źródło światła. Najlepszym rozwiązaniem jest latarka czołowa LED. Pobiera mało energii i zapewnia wolne ręce. Latarkę można wykorzystać jako oświetlenie w namiocie.
Jedzenie
Planując weekendowy trip lub biwak, warto przygotować sobie jedzenie wcześniej i zapakować je poporcjowane do torebek strunowych, a następnie odgrzać na kuchence lub ogniu. My polecamy żywność liofilizowaną - wystarczy zagotować trochę wody, wlać do opakowania i poczekać kilka minut. Pyszny obiad gotowy, bez chemii, zmywania, gotowania i kłopotu. Naturalnie na biwaku najlepsze są ziemniaki i kiełbasa z ogniska! Puste opakowania trzeba koniecznie zabrać ze sobą!
Powerbank
Nieważne, czy jesteś uzależniony od Instagrama, czy telefon traktujesz jak zło konieczne - dodatkowe źródło energii dla twojego smartfona oznacza po prostu bezpieczeństwo. Bateria lubi rozładować się dokładnie wtedy, kiedy najbardziej jej potrzebujemy. Zapasowy prąd jest zawsze w cenie. Alternatywą jest ładowarka solarna, ale ma ona jedną wadę - działa tylko wtedy, gdy słońce ma dobrą ekspozycję. W deszczu, w nocy, a nawet w pochmurny dzień na nic nam się nie przyda.
Higiena
W drogeriach dostępne są podróżne akcesoria - małe zestawy szczotka plus pasta, żele do kąpieli, szampony. Skompletowanie z takich niewielkich opakowań kosmetyczki mocno zmniejszy jej objętość, co na motocyklu jest przecież bardzo istotne. Dodaj do tego szybkoschnący ręcznik i masz gotowe rozwiązanie problemu codziennej higieny osobistej. My ze swej strony polecamy także jednorazowe chusteczki nawilżane.
Apteczka
Apteczka przyda się nie tylko w razie oparzenia lub urazu, ale także kiedy trafimy na zdarzenie drogowe w podróży. W prawidłowo wyposażonej apteczce powinny znaleźć się rękawiczki nitrylowe (w twoim rozmiarze!), chusta trójkątna, folia nrc, maseczka do oddechów ratowniczych, bandaż elastyczny, kompresy sterylne, środek dezynfekujący, agrafki i plastry.
Plastikowe torby
Po campingu nie powinno zostać żadnych śladów. Wszystko, co ze sobą przywieziesz, zabierz z powrotem. Śmieci spakuj do foliowych toreb i wyrzuć do najbliższego śmietnika.
Scyzoryk/multitool
Nigdzie tak bardzo nie przydaje się scyzoryk lub multitool, jak na biwaku. Dobry victorinox lub gerber ma kilka ostrzy, piłę, otwieracze do wina, piwa i konserw, a nawet takie luksusy jak hak, dłuto czy nożyczki. To rzecz niezbędna!
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzemaskę, kombinezon, żele dezynfekcjujące...
OdpowiedzCzyżby koniec bzykania przygodnie spotkanych w podróży fascynatek motocyklizmu...
OdpowiedzO ile wierzysz w sfingowaną epidemię.
OdpowiedzA Ziemia jest płaska i leci przez kosmos na grzbiecie 4 słoni stojących na skorupie wielkiego żółwia karmionego sałatą przez Illuminati pierdzących chemtrailsami. Pogadaj z jakimś specjalistą, który pomoże Ci nawiązać na powrót kontakt z rzeczywistością.
OdpowiedzProblem w tym, że specjaliści pracują nie na swoich etatach...
Odpowiedz" Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego- Państwowego Zakładu Higieny w sezonie 2018/2019 na grypę zachorowało tylko i aż 3 692 199 osób - co jest wynikiem o 18 proc. niższym niż rok wcześniej. Niestety sezon kończy się również smutnymi statystykami wskazującymi, że aż dla 143 pacjentów wirus grypy okazał się śmiertelny"...
OdpowiedzWłaśnie udowodniłeś, że nie masz racji. Na dzień dzisiejszy jest 10759 zakażonych a zmarło 463 osoby. Jeśli zakażonych było tak jak przy grypie 3 692 199 osób to zmarło by 158 809 osób. To caŁkiem spore miasto.
OdpowiedzNo właśnie. Pic na wodę, fotomontaż. Celowe działanie i sianie paniki.
OdpowiedzWłaśnie twoja teoria została obalona
OdpowiedzIdź leczyć się metodami znachora jakiegoś I typu wlew wody ultenionej, 1mln jednostek witaminy c A może jeszcze uważasz że 5g to dzieło wojska czy iluminatów Jeżeli tak wyłącz telefon i wi-fi Bo działają na częstotliwości pracy kuchenki mikrofalowej Tak tak pandemia jest sztuczna Ludzie nie umieją na covid
Odpowiedz