Birdcage - nowy bokser BMW w tytanowej klatce
BMW skrupulatnie przygotowuje premierę najnowszej linii turystycznych cruiserów, wyposażonych w nowy silnik bokser o pojemności prawdopodobnie aż 1800 cm3. Kolejnym customem, w którym znalazła się ta jednostka, jest zbudowany w Teksasie Birdcage, oparty na zapierającej dech konstrukcji ramy z tytanowych rurek.
Strategia BMW Motorrad przed premierą nowej serii maszyn, które możemy roboczo nazwać R1800, zakłada prezentację nowej jednostki napędowej w customowych maszynach, budowanych w najlepszych warsztatach na całym świecie. Poprzednio wielki bokser znalazł się w japońskim Departed, stworzonym przez Custom Work Zon i zaprezentowanym na targach Hot Rod Custom Show w Jokohamie.
Kolejną firmą, którą niemiecki producent zaprosił do współpracy, jest działający w Austin w Teksasie warsztat Revival Cycles. Ich pomysł na wyeksponowanie nowej jednostki BMW okazał się jeszcze bardziej radykalny. Absolutnie minimalistyczny Birdcage czyli "klatka dla ptaków" nie posiada zegarów, oświetlenia, przedniego hamulca, chłodnicy, lusterek, ani nawet widocznego zbiornika paliwa.
Dominują tu nowy, potężny bokser i wspaniała, tytanowa rama, dla której inspiracją były auta wyścigowe z lat 60, takie jak Maserati Tipo 61 Birdcage, oparte na podobnej, lekkiej, lecz skomplikowanej konstrukcji. Warsztat Revival Cycles nie poszedł na skróty - misterna klatkowa rama została wyspawana ze 134 precyzyjnie dociętych tytanowych rurek o średnicy 9 mm.
Maszyna zdecydowanie nie jest stworzona to dłuższych wyjazdów. Dziwaczna kierownica, sztywny tył, pojedynczy hamulec i "samobójczy" lewarek zmiany biegów nie zachęcają do przesadnie długiego paradowania po mieście. Jako model prezentujący nowego boksera BMW wypada jednak imponująco. Możemy się spodziewać, że do czasu jesiennych targów zobaczymy jeszcze przynajmniej jeden customowy pojazd z tą jednostką. Najchętniej jednak zobaczylibyśmy już premierowy model produkcyjny.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze