Bandyci drogowi czy po prostu drogowy błąd? "Pierniczę ich, wyprzedzam"
Wyprzedzanie wciąż pozostaje jednym z najtrudniejszych manewrów. Jak widać na filmie nie każdy kierowca dokładnie wie, że manewr ten nie oznacza wyprzedzenia WSZYSTKICH pojazdów aż do celu podróży.
Ten film wywołał niemałe emocje wśród kierowców. Część z komentujących uważała, że autor nagrania złośliwie blokuje innych kierujących, część twierdziła, że po prostu wyprzedza i ma prawo robić to, co robi. Nagranie trafiło nawet do popularnego programu "Jedź Bezpiecznie", gdzie ekspert oceniał je pod kątem zgodności z przepisami.
Jak widać na nagraniu, kierowca jadący z maksymalną dozwoloną na tym odcinku prędkością - 120 km/h - wyprzedza jadące prawym pasem pojazdy. W miejscach, gdzie, wydawałoby się, mógłby już zakończyć manewr wyprzedzania i zjechać na prawo, kontynuuje jazdę pasem lewym.
To wzbudza irytację jadących za nim kierowców, którzy dają mu znaki, a w końcu decydują się na wyprzedzenie go prawym pasem. Autor nagrania ilustruje swój wpis na Twitterze hashtagiem #BandyciDrogowi, ale czy słusznie?
Wspomniany ekspert, Marek Dworak, sekretarz Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Krakowie, tłumaczył proces wyprzedzania na autostradzie na przykładzie wyroku niemieckiego sądu. Ten orzekł, że po wykonaniu manewru wyprzedzania, kierowca nie musi zjeżdżać na prawy pas, jeśli znajduje się tam inny pojazd, od którego odległość wynosi mniej niż 10 sekund przy zachowaniu aktualnej prędkości.
Innymi słowy, jeśli widzisz w oddali na prawym pasie jakiś pojazd i oszacujesz, że po zjechaniu na prawy pas, przed upływem 10 sekund będziesz musiał wrócić na lewy, możesz na lewym pasie zostać.
Owo orzeczenie dotyczy jednak wyłącznie Niemiec, w Polsce przepisy nie precyzują dokładnie takich sytuacji, jednak policja karze mandatami za niezjechanie na prawy pas po wykonaniu manewru, na podstawie art. 16 Prawa o Ruchu Drogowym, gdzie napisano, że kierujący ma obowiązek poruszania się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.
Autor nagrania kilkukrotnie miał możliwość zjazdu na prawy pas. Trudno zatem dziwić się, że poirytowani kierowcy wyprzedzali go z prawej strony, co zresztą na drodze pokazanej w filmie jest dozwolone.
Droga ekspresowa S8. Jestem w trakcie prawidłowego manewru wyprzedzania szeregu pojazdów z maks. dopuszczalną prędkością 120km/h.
— Marek Wojtaszek (@WojtaszekMarek) August 19, 2020
Czarne BMW przegania mnie światłami i siedzi mi na zderzaku.
Biały Mercedes po wyprzedzeniu z prawej nagle hamuje, aby mnie ukarać. #BandyciDrogowi pic.twitter.com/QEz8ExWjvE
Komentarze 28
Pokaż wszystkie komentarze4 dni temu wysłałem do Państwa wiadomość, z prośbą o zamieszczenie sprostowania/przeprosin oraz wpłaty 1000 PLN na cel Hospicjum Św. Łazarza za tekst, który w kilku miejsca narusza moje dobra ...
OdpowiedzDaj znać jak jaki był wynik tej sprawy :P
OdpowiedzAutor z jednej strony powinien zjechać na prawo bo miał daleko w kilku miejscach do nastęnpnych aut, ale z drugiej teoretycznie co robiły te samochody mu na ogonie.. czy też nie powinny po prostu ...
OdpowiedzJedziesz wolniej, zjedź na prawy pas, a nie blokujesz lewy. Miejsca na prawym pasie miałeś jak widać na filmie bardzo dużo. Nie widzisz swoich błędów (a może chamstwa ?) a pouczasz i wytykasz je ...
OdpowiedzJakoś mnie nie dziwi, że koleś, który uparcie zapycha lewy pas na S8 teraz broni na twitterze bojówkarzy w kościołach. Skąd się biorą tacy idioci? Jak małego ptaka trzeba mieć?
OdpowiedzZostaw w spokoju onr, tak, wiemy, że to cwierc-inteligenci, ale nie musisz wszedzie o tym pisac/
OdpowiedzA dlaczego kierowca jadący bmw nie mógł zjechać na prawy pas? A no dlatego że oni nie jeżdżą prawym tylko jadą A4 całą długością i migają światłami. Nie spotkałem się żeby Audi merc czy bmw czy ...
OdpowiedzJaka jest skala tego zjawiska pokazuje np. mój film. To norma. nie wyjątek https://youtu.be/DwaplIIYDMk Lewym pasem mogą jeździć wyłącznie bandyci-naciskacze. "Gorszy sort" kierowców ma im zjeżdżać z drogi. I to szybko.
OdpowiedzJeżeli przy 120km/h było dosc miejsca by wyprzedzić goscia z prawej strony to nawet wg. niemieckiej wykładni zasługuje na kare, bo to oznacza, ze miedzy jego pojazdem a pierwszym na prawym pasie ...
Odpowiedz