Ścigacz.pl

Transferowa karuzela nadal się kręci. Gresini Racing podpisało pierwszy kontrakt na kolejne lata. Zespół postanowił przedłużyć współpracę z Alexem Marquezem. Długość umowy pozwala sądzić, że Nadia Padovani jest zadowolona z wyników młodszego z braci Marquez.

Alex Marquez został zatrudniony w Gresini Racing w 2023 roku i już w pierwszym roku z zespołem wygrał dwa wyścigi Sprint MotoGP i dwa razy stawał na podium. W sezonie 2024 zajmuje 10. miejsce w klasyfikacji generalnej licząc od GP Kataru do TT Assen. Ma na koncie 62 punkty i 17 punktów przewagi nad Marco Bezzecchim z Pertamina Enduro VR46 Racing Team.

Zespół Gresini Racing przedłużył kontrakt z młodszym z braci Marquez do końca sezonu 2026, więc może on być spokojny o swoją przyszłość i starty na konkurencyjnym sprzęcie. W komentarzu Alex podkreślił, że pozostanie w barwach Gresini Racing było jego głównym celem. Ze współpracy jest też zadowolona Nadia Padovani.

- Alex jest naszym wychowankiem. Odkąd dołączył do zespołu 2 lata temu, synergia pomiędzy nim i zespołem jest niesamowita i wzmacnia się z każdym wyścigiem. Znamy jego potencjał, bo już go pokazał. Teraz tylko potrzebuje stałości. Przedłużenie kontraktu było oczywistym ruchem, bo zdajemy sobie sprawę z jego wartości na torze i poza nim. Rezultaty również nadejdą jeszcze w tym roku, jestem o tym przekonana - skomentowała Padovani.

Alex Marquez pokazał nie tylko doskonałe umiejętności, ale również to, że zależy mu na dobru całego zespołu. Udowodnił to chociażby poprzez pomaganie swojemu starszemu bratu, kiedy ten jeszcze nie czuł się do końca pewnie na motocyklu Ducati. Pozostanie w Gresini Racing może być nagrodzone, bo odkąd Pramac zdecydował o zerwaniu umowy z Ducati, nadal nie wiadomo, kto otrzyma motocykle fabryczne włoskiej marki. W grze są Gresini Racing i VR46.