Jedziemy po najwyższe lokaty i jesteśmy do tego doskonale przygotowani - mówi szef teamu, Grzegorz Wójcik. To trzeci, pełny sezon polskiego teamu, który jako jedyny na paddocku mistrzostw świata do rywalizacji wystawia dwa motocykle.

Endurance, czyli wyścigi długodystansowe, to najtrudniejsze zmagania świata. Cykl Endurance World Championship składa się z dwóch wyścigów 24-godzinnych i trzech krótszych, trwających osiem godzin. Przed ekipą Wójcik Racing Team rozpoczynający sezon całodobowy wyścig Bol d’Or, który wystartuje w najbliższą sobotę na torze Paul Ricard we Francji.

Sprintem do motocykli pobiegną zawodnicy dwóch polskich ekip jadących w barwach tego zespołu: w Formule EWC tradycyjnie będzie to Yamaha z numerem startowym 77, zaś w klasyfikacji Superstock Yamaha 777. Na każdej z maszyn będzie zmieniało się trzech zawodników. Zmiana trwa dokładnie tyle, na ile starcza bak paliwa w motocyklu, zwykle około pięćdziesięciu minut. Po jej zakończeniu zawodnik zjeżdża do boksu, gdzie następuje pit stop. Tankowanie, wymiana opon, na tor wyrusza zmiennik.

Formuła EWC

Bardzo mocny skład wystartuje na motocyklu w Formule EWC. Podczas wyścigu na motocyklu zmieniać będą się tu doskonale znani z zeszłego sezonu Gino Rea i Christoffer Bergman oraz Axel Maurin, francuski zawodnik który debiutuje w barwach polskiego zespołu. To bardzo doświadczony zawodnik wyścigów długodystansowych, na swoim koncie ma między innymi mistrzostwo świata FIM Endurance World Cup w 2017 roku. - Będziemy celować w najwyższe lokaty. W wyścigu 24-godzinnym najważniejsze jest samo jego ukończenie, ale my mamy apetyt na znacznie więcej. Mamy świetny skład zawodników i mechaników, już dość bogate doświadczenie. Jesteśmy na to gotowi - mówi Grzegorz Wójcik. 

Formuła EWC to kategoria, w której możliwe są ulepszenia wydajności motocykla podczas wyścigu, motocykle wyposażone są też w szybki system wymiany kół.

Superstock

Tu w obsadzie polskie nazwiska: Marek Szkopek, zeszłoroczny mistrz Polski w klasie Superbike, Kamil Krzemień, Artur Wielebski oraz pochodzący z Austrii Philipp Steinmayr. - Do zespołu stockowego dołączyłem podczas tegorocznego wyścigu w Oschersleben, gdzie stanęliśmy na podium. Po tym udanym eksperymencie stwierdziliśmy, że w klasie Superstock będę jeździł pełen sezon. Superstock są to praktycznie seryjne motocykle. Dozwolone modyfikacje są minimalne, koła muszą pozostać homologowane, więc zespoły potrzebują dobrej strategii wymiany kół podczas pit stopów.

FIM EWC Endurance World Championship rozpocznie się w sobotę 21 września o godzinie 15.00, zakończy dokładnie dobę później, w niedzielne popołudnie. Na starcie wyścigu zobaczymy 56 zespołów z całego świata. Zmagania toczące się we francuskim Le Castellet, będą transmitowane na żywo przez EuroSport 2, na bieżąco informacje z toru i boksu będą także serwowane na fanpage zespołu.