Włoska MV Agusta do perfekcji doprowadziła model biznesowy, polegający na sprzedaży krótkich serii maszyn w wersjach specjalnych. Szczególnie udane okazały się modele Brutale 1000 i Superveloce 800 w wersji Oro, które błyskawicznie znalazły łącznie 600 nabywców i dały firmie potężny zastrzyk gotówki na kolejne inwestycje.

Obydwa modele w bogatej wersji Oro (Złoto) zostały wyprodukowane w ściśle limitowanej ilości po 300 sztuk. I chociaż ich ceny zdecydowanie nie były okazyjne - 119 tys zł za Superveloce 800 Oro i aż 183 tys. zł za Brutale 1000 Oro, to bardzo szybko WSZYSTKIE maszyny znalazły swoich właścicieli.

Oczywiście nie oznacza to, że dla kolejnych chętnych zostaną tylko niespełnione marzenia. MV Agusta w przyszłym sezonie wypuści kolejny rzut, tym razem w standardowych specyfikacjach i zdecydowanie bardziej przyjaznych cenach.

Dla odradzającej się po serii kryzysów marki MV Agusta najważniejszy w tym wszystkim jest potężny dopływ gotówki. 600 sprzedanych motocykli to ponad 21 milionów euro przychodu, które pozwolą ustabilizować sytuację w firmie i spokojnie rozwijać kolejne modele. Sukces tych maszyn pokazuje, że rynek na ekskluzywne motocykle jak najbardziej istnieje.

Dla porównania, Yamaha ogłosiła niedawno plany finansowe związane z najnowszą wersją modelu YZF-R1. Zakładają one sprzedaż w Europie na poziomie 2700 sztuk, co powinno przynieść firmie ok 55 milionów euro - a mówimy tu o wielkim koncernie i popularnym, produkowanym masowo superbike’u.