Producent ekskluzywnych maszyn z Varese mocno namieszał w swoich mediach społecznościowych. Nie dość, że pokazał obłędnie piękny model Superveloce 800, który już niedługo wejdzie do produkcji, to zrobił to za pomocą zmysłowego filmu z nagą modelką, który wywołał lawinę komentarzy - nie zawsze pozytywnych.

Wejście MV Agusty Superveloce 800 do seryjnej produkcji to jeden z najgorętszych niusów ostatnich dni. Trzycylindrowa, sportowa osiemsetka w stylizacji vintage jest designerskim majstersztykiem, który niemal na pewno znajdzie się na kartach historii motoryzacji.

Okazuje się jednak, że producent nie poprzestał na samym motocyklu. Jego film promocyjny również nawiązuje do minionych lat, kiedy roznegliżowane modelki masowo reklamowały pojazdy oraz inne dobra konsumpcyjne. Chociaż zmysłowy film MV Agusty zrobiony jest z dużym smakiem, bez wulgarności, z dbałością o wysoką jakość artystyczną, to w zachodniej prasie spotkał się z lawinową krytyką - nawet w magazynach i na portalach typowo motocyklowych.

Twórcom filmu wytyka się niedopuszczalną w 2019 roku praktykę uprzedmiotowienia kobiet w reklamie. Zwraca się również uwagę, że ten rodzaj promowania motocykla skierowany jest niemal wyłącznie do mężczyzn, podczas gdy już 19% kierowców jednośladów, a więc potencjalnych klientów na Superveloce 800 to kobiety.

Jedno jest pewne. MV Agusta chciała szumu i ma szum. Mimo wszelkich kontrowersji, nadchodzący Superveloce 800 jest arcydziełem, na które czekamy z niecierpliwością.