Ścigacz.pl

Harley-Davidson wkracza na zupełnie nowe dla siebie terytorium, jakim jest segment motocykli turystycznych. Model Pan America rozpalił świat już od momentu pierwszych pokazów na targach, a teraz wreszcie możemy zobaczyć go w pełnej krasie. Jest to najbardziej zaawansowany technicznie Harley w historii marki.

Harley-Davidson Pan America jawi się jako niezwykle ciekawy gracz w klasie motocykli turystycznych nie tylko przez swój oryginalny wygląd, ale również zastosowane w nim rozwiązania, których dotychczas próżno było szukać w motocyklach z Milwaukee. Zaczniemy od silnika, który jest chłodzonym cieczą V-twinem z cylindrami ułożonymi względem siebie pod kątem 60 stopni. Jego pojemność to 1250 cm3, co pozwoliło na wygenerowanie maksymalnej mocy 150 koni mechanicznych. Maksymalny moment obrotowy silnika wynosi 127,4 Nm. Takie wartości pozwolą Harleyowi Pan America mierzyć się z takimi graczami jak Ducati Multistrada 1260 czy KTM 1290 Super Adventure.

Silnik jest również głównym elementem konstrukcji motocykla i przymocowano do niego zarówno główną część ramy jak i stelaż pomocniczy. To pozwoliło uzyskać wysoką sztywność i niską masę. Układ chłodzenia został tak zaprojektowany by wytrzymać nawet w najcięższych warunkach. Rozwiązania znajdujące się wewnątrz silnika bazują na doświadczeniach z... wyścigów flat track. Kolejność zapłonu wynosi 90 stopni, co według zapewnień producenta nie tylko sprawia, że motocykl gładko przyspiesza, ale może również pomóc podczas jazdy w terenie. Głowice cylindrów zostały wykonane z mocnego aluminium 354. To jednak nie koniec, bo silnik Revolution Max 1250 posiada system zmiennych faz zapłonu. Puszka filtra powietrza ma pojemność 11 litrów, a producent zdecydował się na zastosowanie dwóch przepustnic, które umieszczono pomiędzy cylindrami. Silnik współpracuje z sześciostopniową skrzynią biegów, a moc i moment obrotowy są przenoszone na tylne koło przy pomocy łańcucha.

Zawieszenie w modelu Pan America jest półaktywne. Z przodu mamy widelec upside-down Showa BFF, a z tyłu - amortyzator Showa BFRC. Wyruszając w trasę można ustawić rodzaj obciążenia lub pozwolić mu samodzielnie je wykryć i dostosować parametry działania. Zawieszenie może działać w jednym z pięciu trybów - Comfort, Balanced, Sport, Off Road Soft oraz Off Road Firm. Model Pan America 1250 to pierwszy motocykl na rynku, który można wyposażyć w system Adaptive Ride Height, który pozwala obniżyć wysokość siedziska o 2,5 do 5 centymetrów. Motocykl obniża się dopiero na postoju, a podczas jazdy zachowuje fabryczny skok zawieszenia i prześwit. Do dyspozycji mamy cztery tryby. W trybie Auto, na podstawie danych system wykryje siłę hamowania i tuż po zatrzymaniu motocykl będzie w pełni obniżony. W trybach Short Delay i Long Delay motocykl nie obniży się przy niskiej prędkości. Ostatni tryb - Locked - jest zalecany dla wysokich kierowców, którzy nie chcą by zawieszenie obniżało się po zatrzymaniu.

Zarówno modele Pan America 1250 i Pan America 1250 Special mają system wspomagania hamowania w zakrętach (Cornering Enhanced Electronically Linked Braking i Cornering Enhanced Antilock Braking System), a także kontrolę trakcji z funkcją działania w zakręcie (Cornering Enhanced Traction Control System). Całość jest oparta o sześcioosiowy czujnik IMU. Jeżeli zbyt mocno odkręcimy gaz w zakręcie, to uratuje nas Cornering Enhanced Drag-Torque Slip Control System - czyli system kontrolujący moment obrotowy, kiedy motocykl znajduje się w pochyleniu. Na pokładzie jest także system wspomagający hamulce podczas zatrzymania na wzniesieniu (Hill Hold Control) i czujniki ciśnienia w oponach.

Cała elektronika jest zamknięta w czterech trybach pracy - Road, Sport, Rain, Off-Road i Off-Road Plus. Dodatkowo w wersji Special są dwa tryby, które można w pełni modyfikować. Wszystkie informacje są wyświetlane na dotykowym ekranie TFT o przekątnej 6,8". Motocykl można także połączyć ze smartfonem i wtedy może służyć przede wszystkim do wyświetlania wskazówek nawigacji. Do skorzystania z nawigacji jest potrzebna łączność telefonii komórkowej.

Jak wygląda kwestia wymiarów? Długość motocykla wynosi 2265 mm, a jego wysokość to 965 mmm. Siedzisko znajduje się na wysokości 869 mm. Prześwit wynosi 210 mm. Masa motocykla jest sporym zaskoczeniem, bo gotowy do jazdy waży 242 kg. Pan America 1250 jest wyposażony w aluminiowe koła o średnicy 19 cali z przodu i 17 cali z tyłu.

Pan America to nie tylko motocykl, ale także szeroka gama akcesoriów i odzieży. Producent przewidział zestawy kufrów wykonanych z aluminium lub z kompozytu, a także sakwy, tank bag, szprychowe felgi (w modelu Special są w standardzie) czy sportowe wydechy. W kwestii odzieży Harley-Davidson połączył siły z holenderską marką REV'IT i do dyspozycji będą dwa zestawy odzieży oraz dedykowane kaski.

Na papierze Harley-Davidson Pan America 1250 jawi się jako mocny konkurent w klasie motocykli adventure. Rysą na szkle jest konieczność wykonywania przeglądów co 8000 kilometrów, ale już teraz możemy się założyć, że silnik, elektronika i kosmiczny wygląd sprawią, że przyszli właściciele przymkną na to oko. Z niecierpliwością czekamy na pojawienie się pierwszych sztuk w salonach, bo to prawdziwa rewolucja w ofercie Harley-Davidson.