F800S vs FZ6 Fazer S2 vs Bandit 650S, czyli maszyny dla Kowalskiego
f800s
Załóżmy, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że jeszcze tego lata wyjedziemy z salonu nowym, pachnącym lakierem i gumą, motocyklem. Ma to być maszyna, na której będziemy zwyciężać w codziennej miejskiej walce w drodze do pracy, domu i sklepu, albo też w czasie bliższych lub dalszych wojaży, kiedy to zechcemy poczuć zapach rozgrzanych lasów i łąk, albo zwyczajnie uciec od zgiełku ulicznej ciasnoty.
2007-10-03 15:05:00