Zontes 310 X, czyli ognisty ogier PanaMarka. Zaczynamy test 2000 km po Polsce
PanMarek jest znany z dwóch rzeczy, zamiłowania do zimnej wódeczki (chociaż w dzisiejszych czasach nawet nie wiem, czy można publicznie przyznawać się do takich zamiłowań ze względu na ustawę o wychowaniu w trzeźwości) oraz ze swojej ognistej kobyły. Ognista kobyła tak wrosła w jego relacje z wycieczek motocyklowych, że niektórym wydaje się niemożliwe zwiedzanie opisywanych przez PanaMarka miejsc na motocyklu młodszym niż kilkunastoletni. Jednak BMW od pewnego czasu zaczęło zdradzać coraz więcej mankamentów i PanMarek postanowił sprawdzić, jak wygląda turystyka motocyklowa na innych modelach motocykli.
PanMarek rusza na południe. Przygotuje dla Was trasy od Lubelszczyzny do Podkarpacia. Ponieważ Ognista Kobyła pali jakby od miesięcy benzyny nie widziała, to przejechanie 2000 kilometrów na motocyklu o pragnieniu Ognistej Kobyły stało się nie lada wyzwaniem. Gdy ceny benzyny przekraczają 7 zł za litr, to koszt paliwa podczas podróży staje się głównym problemem wyjazdu, przebijającym cenę jedzenia czy noclegów. Dlatego PanMarek postanowił spróbować czegoś nowocześniejszego. Jest to wyposażony w kufry Zontes 310 X.
Gdy motocykl stanął pod naszą redakcją, to ujmując to najbardziej obrazowo "opadły nam szczęki". Spodziewaliśmy się czegoś "taniego", tymczasem siedzisko, kufry, wygląd motocykla i praca jego silnika niczym nie różniły się od tego, co możecie spotkać w motocyklach światowej czołówki. PanMarek wsiadł na Zontesa 310 X i tyle go widzieliśmy. Wypatrujcie go na trasach wschodniej i południowej Polski. Już wkrótce będziecie mogli poznać kolejne Trasy PanaMarka, przygotowane podczas tej podróży Zontesem 310 X. Planowana trasa to około 2000 kilometrów.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeCiekawe, co zobaczymy. 2000km, to ostry limit. nie pozwalający zwiedzić wyjątkowych miejsc. Tylko w lubelskim mamy trasy na ponad 2000km. Zapraszamy, Lubelska Przystań Motocyklowa.
Odpowiedz