Zbankrutowane Moto Morini jak ciepłe bułeczki
Moto Morini schodzą jak ciepłe bułeczki. Nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że… producent jakiś czas temu ogłosił upadłość.
Włoski producent Moto Morini SpA już jakiś czas temu ogłosił wniosek o upadłość. Od tego czasu syndyk masy upadłościowej stara się zlicytować majątek spółki, w tym wyprodukowane maszyny, stojące w fabrycznym magazynie. Ciekawostką jest fakt, że w ciągu niecałych dwóch tygodni zamówień spłynęło na więcej motocykli, niż jest dostępnych.
Klienci, którzy tą drogą nabędą ostatnie egzemplarze Moto Morini będą musieli zaakceptować specyficzne warunki sprzedaży obejmujące brak gwarancji, brak wsparcia sieci dealerskiej oraz odbiór bezpośrednio z fabryki. Najwyraźniej jednak warto!
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeJakby to były dobre motocykle to by nie padł producent.
Odpowiedzno i brak akcji serwisowych ! xD
OdpowiedzCiekawe za ile, bo może cena odgrywa tutaj kluczową rolę.
OdpowiedzMoto Morini 9 1/2 ( http://pictures.topspeed.com/IMG/crop/200712/2008-moto-morini-9-1-2-1_1600x0w.jpg ) - V-twin o pojemności 1200, mocy 117KM i momencie obrotowym 102Nm przy 6700obr/min, kratownicowa rama, hamulce Brembo - przód tarcze 320mm, widelec Marzocchi 50mm, bak o pojemności 21l, sztuki o przebiegu 0km sprzedają za 3600euro. Tak więc trudno się dziwić zainteresowaniu.
Odpowiedz