Moto Morini pod młotkiem
Marka Moto Morini SpA zostanie wystawiona na aukcję 13. kwietnia o 13:30
Historia bankructwa marki Moto Morini ciągnęła się już jakiś czas i były nawet nadzieje, że wykupi ją brat premiera Włoch. W jednym z epizodów, w ramach spłacania części długów, producent sprzedawał te motocykle, które jeszcze zdążył poskładać. Teraz jednak wiadomo już oficjalnie, że Moto Morini SpA upadło.
Cała firma wyląduje pod młotkiem dokładnie 13. kwietnia o 13:30. Aukcja zostanie zorganizowana przez sąd z Bolonii, a jej elementy to: prawa do marki Moto Morini, kompletna fabryka, rysunki, projekty, całe wyposażenie do produkcji i montażu, wyposażenie biur, pojazdy służbowe, podzespoły motocykli, silniki, części, akcesoria, ubiór oraz wszelkie opakowania. Nie wliczają się jednak motocykle nowe oraz używane, gdyż zostały one sprzedane w celu spłacenia części długów.
Fabryka Moto Morini zlokalizowana jest w Casalecchio di Reno we Włoszech. Cena wywoławcza wynosi 5 500 000 Euro, jednak w przypadku braku ofert kupna całej posiadłości wraz z pełnym wyposażeniem, aukcja rozpocznie się od 2 600 000 Euro i będzie zawierała w sobie dwuletnie, darmowe użycie budynków.
Czy przy tak niskiej cenie znajdzie się nowy właściciel, który wskrzesi markę?
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeKolejna wspaniała marka z jeszcze wspanialszą historią trafia pod młotek........ smutne, ale niestety. Żółtki mają tańsze motocykle z porównywalnymi parametrami, więc ludzie wybierają waśnie ...
Odpowiedzpierwsze co po kupnie marki, to wyprodukowalbym sobie Corsaro na termach!!
Odpowiedzjesli jest w polsce ktos taki ktory był by łaskaw pozyczyc mi ok 7 mln euro to ja sie moge zając ta marka :D:)
Odpowiedz