Yamaha wypuściła do sieci enigmatyczną zapowiedź nowego motocykla, która szybko rozbudziła wyobraźnię tych, którzy czekają na ubraną w owiewki MT-07.

O tym, że Yamaha zaprezentuje sportowo turystyczny motocykl o oznaczeniu YZF-R7 mówi się ostatnio coraz głośniej. Najlepszym potwierdzeniem tych zamiarów są amerykańskie dokumenty homologacyjne, w których widnieją dwa motocykle - YZFR7NCB oraz YZFR7NCL. Ze specyfikacji i domysłów można łatwo wywnioskować, że na pokładzie pojawi się silnik CP2 z modelu MT-07. To zapewni motocyklowi maksymalną moc 73,8 KM, która na papierze uplasuje go w środku stawki, ale w wynikach sprzedaży zapewne powędruje bardzo wysoko.

Na filmie widzimy nieokreślony motocykl przemierzający nitkę toru wyścigowego, a następnie przenoszący się na krętą leśną drogę. To oczywiście oznacza, że nie będzie to typowy sportowiec, ale pozwoli na dużo dobrej zabawy. W tle z kolei majaczy odgłos dwucylindrowego silnika. Nie trzeba zatem pracować w krakowskim Archiwum X by domyślić się, że pojawienie się Yamahy YZF-R7 to tylko kwestia czasu.