Yamaha R9. Brakuj±ce ogniwo ciemnej strony Japonii
Sportbike, napędzany trzycylindrowym silnikiem CP3, to rzecz, której zdecydowanie w ofercie Yamahy brakuje. Czy producent zdecyduje się w końcu wyprodukować takie cudo?
O tym, jak bardzo potrzebnym elementem serii MT byłaby Yamaha R9, można przekonać się choćby patrząc na wizualizacje. Łypie z nich rasowy sportbike, który, dzięki wykorzystaniu sprawdzonej techniki z MT-09, byłby bezawaryjny, przyjazny dla użytkownika i - może przede wszystkim - niedrogi.
Dziennikarze i blogerzy z całego świata od dawna snują domysły na temat tego, jak mogłaby wyglądać sportowa wersja MT-09. Sam producent uparcie milczy na temat możliwości wprowadzenia takiego motocykla. Szkoda, bo rzut oka na parametry pokazuje, że mógłby to być ogromny rynkowy sukces. 847 cm3, 115 KM, 87,5 Nm to zupełnie przyzwoite wartości dla cywilnego sporta. Niewykluczone też, że dałoby się zwiększyć moc takiego sprzętu do jakichś 135 KM.
Ostatnio na kilku stronach w dalekiej Azji pojawiły się przekonujące wizualizacje modelu R9. Musimy przyznać, że pomysły projektantów narobiły nam apetytu. Chcielibyśmy wierzyć, że w biurach projektowych w Iwata trwają prace nad takim motocyklem. Byłoby to piękne uzupełnienie serii MT i kolejny, po Tracerze 900, przebój tego producenta.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeBez sensu pomysl zwazajac na to, ze 4 cylindrowa R6, ktora jest ciagle w ofercie oferuje bardzo podobne osiagi i ilosc koni.
Odpowiedz