X-END, czyli jeszcze bardziej offroadowa wersja Hondy X-ADV
Honda narobiła niedawno sporego zamieszania swoim skuterem X-ADV, który posiada wybitnie offroadowe geny. Jeden z włoskich dealerów japońskiej marki poszedł o krok dalej i stworzył na bazie X-ADV rasowe sportowe enduro, zdolne do poradzenia sobie w każdych warunkach.
Pierwsze skutery nawiązujące do stylistyki offroad pojawiły się już w latach 90, były to jednak niewielkie pięćdziesiątki, których zalety terenowe kończyły się na bojowym wyglądzie. Dopiero X-ADV, zeszłoroczna premiera Hondy, otworzyła miłośnikom wygodnych miejskich jednośladów drogę na łono natury. Co prawda raczej szutrowe i niezbyt dzikie, ale to zawsze coś.
Honda zorganizowała niedawno dla swoich dealerów konkurs na najlepszą wariację na temat X-ADV, który wygrał salon Honda Palace z Neapolu. Stworzony tam skuter X-END jest w zasadzie kompletną maszyną offroadową. Postawiono w nim przede wszystkim na doskonałe podwozie. Zaostrzono kąt główki ramy, a oryginalne koła o średnicach 17" przód i 15" tył zastąpiono rasowymi 19" i 17" na kostkowych oponach. Żeby zrobić na nie miejsce, podniesiono przód skutera, gdzie również pojawił się charakterystyczny rajdowy dziób. Z tyłu należało z kolei zmniejszyć pojemność schowka pod siodłem, który mieści teraz tylko najpotrzebniejsze przedmioty.
Zmieniono stylizację tyłu skutera, gdzie pojawił się aluminiowy spojler wyraźnie nawiązujący do motocykli hard enduro. Na kierownicy pojawiły się wodoodporny woltomierz, wyłącznik ABS-u i podświetlane gniazda USB. Silnik wzmocniono od spodu solidną aluminiową obudową, pojawiły się blaszane podesty, a wydech skrócono i zaopatrzono w końcówkę Termignoni. Co ciekawe, X-END nie jest jednorazowym projektem. Będzie można go zamówić w neapolitańskim salonie Honda Palace w jednym z trzech kolorów, choć niestety nie znamy jeszcze ceny.. Sprzedawany będzie w zestawie z częściami, za pomocą których będzie można wrócić do konfiguracji klasycznego X-ADV.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze