Ten weekend spędziliśmy nie w Barcelonie na MotoGP, lecz w Poznaniu, na Mistrzostwach Polski WMMP. Emocji i dramaturgii nie brakowało, bo pogoda płata figle.

W niedzielę mieliśmy prawie bezchmurne niebo, ale deszcz padał dosyć mocno. Co ciekawe sytuacja miała miejsce na chwilę przed startem wyścigu Superbike'ów i Superstocków 1000.

Przygotowania na Polach Startowych

Na pole position ustawił się Oleg Pawelec z BMW Sikora M Motorsport, obrońca tytułu w kategorii Superstock 1000. W sobotę wygrał on pierwszy wyścig w swojej klasie, mimo że jeszcze rano pisał maturę! Przed samym wyścigiem zapytaliśmy go o jego nastawienie przed wyścigiem w nietypowych warunkach:

"Próbujemy tak samo jak wczoraj, zobaczymy czy mocniej się rozpada, czy nie. Jeśli będzie czerwona flaga, zjedziemy, a tak to ciśniemy do przodu."

W sobotę piękną walkę stoczyli Oleg i Jurand Kuśmierczyk, który startuje w kategorii Superbike na motocyklu prosto z wyścigu 24-godzinnego w Le Mans. Również Juranda zapytaliśmy  jego nastawienie przed niedzielnym wyścigiem w tych warunkach:

"Warunki są pod znakiem zapytania. Wszystko, co możemy kontrolować, jest przygotowane tip-top, ale deszcz miesza mi w głowie. Staram się zachować dobre myśli i dać z siebie wszystko na torze."

Doświadczenie vs Młodość

Doświadczony zawodnik, Irek Sikora, czterokrotny mistrz Polski, również walczył tych trudnych warunkach. Oto jego komentarz do sytuacji:

"Musimy być przygotowani na zmianę opon. Zobaczymy, co zdecyduje organizator - czy wyjedziemy na mokro, czy na sucho."

W sobotę w Superbike'ach piękną walkę stoczył Marek Szkopek. Ostatecznie dojechał drugi, chociaż mało brakowało, a nie wystartowałby w ogóle z powodu problemów z motocyklem. 

Artur Wielebski z Wójcik Racing Team przesiadał się na Hondę i tak komentował swoje nastawienie przed wyścigiem w deszczu i słońcu:

"Ciężko przewidzieć. Pada deszcz i świeci słońce. Szaleństwo, ale trzymamy kciuki."

Zawodnicy w Gotowości

Na polach startowych mieliśmy też Wojciecha Wróbla, Marcina Biernackiego i Piotra Prendotę. Warunki były niepewne, tor był miejscami mokry, ale większość zawodników zdecydowała się na slicki. Do przejechania było 12 okrążeń.

Po pół godzinie sytuacja na torze ustabilizowała się. Wyścig został uznany za mokry, ale warunki się poprawiały się. Wszyscy wystartowali na slikach.

Przebieg Wyścigu

Start był opóźniony z powodu deszczu, ale ostatecznie zawodnicy ruszyli na slikach. Od startu do mety prowadził Oleg Pawelec, który wygrał nie tylko w Superstock 1000, ale i w całej stawce. Jego drużynowy kolega Irek Sikora zgarnął pierwsze miejsce w klasie Superbike. Jurand Kuśmierczyk w Superbike'ach zajął trzecie miejsce, brakowało mu przyczepności. Na drugim miejscu w Superbike'ach dojechał Marek Szkopek.

W Superstockach drugi był Artur Wielebski, a trzeci Wojtek Wieczorkiewicz, który w zeszłym roku ścigał się w IDM-ach.

Wywiady po Wyścigu

Oleg Pawelec: "Na początku trochę się ślizgało. Zmniejszyłem trakcję i schodziłem z każdego kółka coraz bardziej spokojnie. Cieszę się z pierwszego miejsca."

Irek Sikora: "Trudny wyścig, na początku brakowało przyczepności. Potem opony się przylepiły i mogłem iść do przodu."

Jurand Kuśmierczyk: "Brakowało mi tylnej przyczepności, ustawienia z Le Mans nie były dostosowane do tych warunków."

Wojtek Wieczorkiewicz: "Warunki były trudne, ale odnalazłem się na pierwszych okrążeniach. Na litrze jechałem pierwszy raz, jestem zadowolony z debiutu."

Podsumowanie

Niesamowity weekend w Poznaniu za nami. Piękne wyścigi, mnóstwo emocji i pełne trybuny.

Za tydzień MotoGP na Torze Mugello oraz Puchar Red Bulla, gdzie nasz reprezentant Milan Pawelec również będzie walczył o najwyższe miejsca. Do zobaczenia za dwa tygodnie na kolejnej rundzie WMMP w Poznaniu!